Forum www.90210rpggame.fora.pl Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Ławka
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 8, 9, 10 ... 59, 60, 61  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.90210rpggame.fora.pl Strona Główna -> Parki / Beverly Gardens Park
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Maxxie
Level 10



Dołączył: 28 Gru 2009
Posty: 580
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 19:29, 04 Sty 2010    Temat postu:

Maxxie wszedł do parku, rozglądał się za Blair. Z którą nie mógł nawet porozmawiać, bo uciekła pierwszą taksówką. Zauważył ją z oddali, i zaczaił się zza drzewami, by móc ją oglądać.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Pon 19:30, 04 Sty 2010    Temat postu:

-To Twój Goguś na mnie naskoczył. -burknął zły. -Zresztą jeszcze mu się odpłacę. Słyszałaś jak pokonałem Twojego przyjaciela Liama? -zarechotał, ale sądząc po jej minie była w kiepskim stanie. -Dobra masz. Nie zanudzam się. Też mam serce. -uśmiechnął się i podał jej woreczek z pastylkami.
Powrót do góry
Blair
Administrator



Dołączył: 14 Gru 2009
Posty: 8900
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Upper East Side

PostWysłany: Pon 19:32, 04 Sty 2010    Temat postu:

Blair położyła zwitek pieniędzy na jego kolanach.
- Chciałam Ci podziękować za wczoraj, mieliśmy małe problemy a Ty je rozwiązałeś. - powiedziała ironicznie Blair. Wyjęła 2 pastylki z woreczka i włożyła sobie do buzi.
- Do zobaczenia. - powiedziała i odeszła.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maxxie
Level 10



Dołączył: 28 Gru 2009
Posty: 580
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 19:33, 04 Sty 2010    Temat postu:

Maxxie aż wytrzeszczył oczy, nie wierzył w to co widział.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Pon 19:35, 04 Sty 2010    Temat postu:

Ki zaśmiał się i zapalił kolejnego papierosa. Chyba powinien spotkać się z N. Czas ją pocieszyć. Wstał i wyszedł z parku.
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Wto 12:05, 05 Sty 2010    Temat postu:

N usiadła na ławce i spuściła Buliego ze smyczy. Psiak pobiegł bawić się ze stertą liści. Wesoło merdał ogonem i poszczekiwał. dziewczyna przymknęła oczy i zamyśliła się.
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Wto 12:07, 05 Sty 2010    Temat postu:

-O proszę. Kogo można spotkać w parku o tak wczesnej porze. -zachrypiał Tripp dosiadając się do Naomi.
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Wto 12:08, 05 Sty 2010    Temat postu:

N drgnęła na dźwięk jego głosu.
-Tylko Ciebie tu brakowało. -warknęła. -Śledzisz mnie?
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Wto 12:10, 05 Sty 2010    Temat postu:

-No co Ty słońce. -powiedział urażony. -Prezjeżdżałem i zobaczyłem Twój samochód. Postanowiłem przyjść i pogadać.
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Wto 12:13, 05 Sty 2010    Temat postu:

-Żałosny jesteś. -mruknęła. -Lubisz tanie chwyty. Rozwalasz mi życie. Jeśli o to Ci chodziło to gratuluję. Spisałeś się na medal. -sapnęła. -Teraz idź zabawiać innych i niszczyć ich. To Ci wychodzi najlepiej. -Wielki, zły Tripp Killer. Jesteś cholernym egoistą.
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Wto 12:15, 05 Sty 2010    Temat postu:

-Aniołku nie mów tak. -odparł łapiąc ją za rękę. -Pokonałem wszystkie przeszkody, aby być z Tobą. Możemy spróbować jeszcze raz. Tylko Ty i Ja. Nie ma już nikogo. Liam nie jest godny, aby być z Tobą. Jesteś moja. Na zawsze. -mruknął, wciąż ściskając jej dłoń.
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Wto 12:18, 05 Sty 2010    Temat postu:

-Puszczaj! -warknęła i próbowała mu wyrwać rękę. -Killer zrozum wreszcie, że Nas już nie ma. Skończyło się. Wypaliło, zgasło. Kocham innego. Nie zmienią tego Twoje słowa czy intrygi. Mogę z nim nie być, ale do Ciebie na pewno nie wrócę. -wysyczała, patrząc mu w oczy. Jeśli Ci na mnie zależy to wyjedź. Pozwól mi odejść. -dodała błagalnie, patrząc jak jego twarz wykrzywia się w grymasie złości.
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Wto 12:21, 05 Sty 2010    Temat postu:

-Naomi mówisz głupstwa! -zdenerwował się. -Kochasz mnie nie jego. -zaśmiał się histerycznie, znów łapiąc ją za ramiona. -Nie sprzeciwiaj się mi. Nie chce się posunąć do czegoś, czego będziemy oboje żałować. -warknął,a oczy mu niebezpiecznie błyszczały. -Mam coś ważnego. Pomyśl, co zginęło Ci z mieszkania ostatnio? -zapytał.
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Wto 12:22, 05 Sty 2010    Temat postu:

-Jesteś nienormalny. -syknęła i wyszarpała się, po czym wstała z ławki, wzięła Buliego na ręce i wybiegła z parku.
Powrót do góry
Blair
Administrator



Dołączył: 14 Gru 2009
Posty: 8900
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Upper East Side

PostWysłany: Wto 18:40, 05 Sty 2010    Temat postu:

- Muszę iść do domu się przebrać. - planowała sobie Blair.
- I koniecznie wziąć jakieś okulary.
Otworzyła torebkę i wyjęła coś z plastikowego woreczka, po czym szybko włożyła sobie do ust.
- Zaraz poczujesz się lepiej. - pocieszała się idąc szybkim krokiem w stronę domu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.90210rpggame.fora.pl Strona Główna -> Parki / Beverly Gardens Park Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 8, 9, 10 ... 59, 60, 61  Następny
Strona 9 z 61

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Programosy.
Regulamin