Forum www.90210rpggame.fora.pl Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Mayan Night Club
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.90210rpggame.fora.pl Strona Główna -> Kluby
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Wto 23:44, 22 Gru 2009    Temat postu:

- Siedzisz tutaj sama wpatrując się w szklankę. - podsumował Chuck.
- Jestem Chuch, Chuck Bass. - dodał.
- Co taka piękna dziewczyna jak Ty robi tutaj sama?
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Wto 23:51, 22 Gru 2009    Temat postu:

- Jestem Claire. - odpowiedziała lekko się czerwieniąc. "Ale jestem żałosna..." pomyślała w duchu. - Jestem nowa i jeszcze nie znam tu zbyt wielu osób. - powiedziała z westchnięciem. "Teraz to na pewno zabrzmiała żałośnie"
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Wto 23:53, 22 Gru 2009    Temat postu:

- Ohh... - westchnął Chuck.
- Mogę Cię pocieszyć ? - zapytał patrząc zalotnie.
- Wprowadziłem się tu 3 dni temu i też nie znam prawie nikogo. Więc ponieś główkę do góry. - powiedział uśmiechając się.
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Śro 0:00, 23 Gru 2009    Temat postu:

Claire mimowolnie się uśmiechnęła. Pocieszyło ją to, że nie tylko ona musiała się przenieść.
- Czyli nie jestem jedyna - odpowiedziała, wciąż uśmiechając się. - Trochę kiepsko, że się wychodzi gdzieś i nawet nie wiadomo gdzie pójść. A jak już gdzieś pójdziesz, to i tak nikogo nie znasz. Jeszcze jedno poproszę. - powiedziała do barmana wskazując na szklankę.
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Śro 0:02, 23 Gru 2009    Temat postu:

- Mam tak samo. - powiedział Chuck.
- Ale jeśli zamkniesz się w domu nigdy nikogo nie poznasz. - powiedział.
- Jakbyś chciała czasem wyjść. - podsunął jej swoją wizytówkę.
- Barman whisky. - powiedział.
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Śro 0:08, 23 Gru 2009    Temat postu:

Wzięła wizytówkę, wciąż się uśmiechając. Odrzuciła do tyłu swoje blond loki i napiła się martini. "Może nie będzie aż tak źle" pomyślała sobie. Popatrzyła w bok na swojego rozmówcę. "Jeśli wszyscy są tu tacy, to musi być dobrze." uśmiechnęła się do siebie. Powoli zaczął wracać jej dobry humor.
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Śro 0:10, 23 Gru 2009    Temat postu:

- A gdzie się uczysz ? - zapytał z ciekawością Chuck. Zastanawiał się ile lat może mieć jego rozmówczyni. Wyglądała "dość dorosło" pomyślał sobie Chuck.
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Śro 0:15, 23 Gru 2009    Temat postu:

"No i zaczęły się schody" pomyślała sobie. Jeśli powie, że jest w liceum i usłyszy to barman to może się pożegnać z drinkami. I jeszcze w dodatku pewnie zadzwoniłby do jej rodziców... Ale z drugiej strony, to Beverly Hills, tu wszyscy piją bez względu na wiek, a ona nie ma się czego wstydzić, w końcu został jej tylko jeden semestr liceum.
- Jestem w ostatniej klasie w West Bev - powiedziała na tyle głośno, żeby Chuck usłyszał, ale na tyle cicho, żeby barman nie dosłyszał
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Śro 0:17, 23 Gru 2009    Temat postu:

- Nie wyglądasz. - dodał uśmiechając się. - Zabrałbym Cię na wycieczkę po BH, ale sam je słabo znam. - dodał zawiedziony.
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Śro 0:20, 23 Gru 2009    Temat postu:

Claire uśmiechnęła się czarująco.
- No to może zabierzesz mnie na wycieczkę po BH jak je już poznasz? - odpowiedziała zalotnie.
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Śro 0:24, 23 Gru 2009    Temat postu:

- Obiecuję. - odpowiedział uśmiechając się.
- Więc dzisiejszą noc spędzę na poznawaniu BH. - odpowiedział zalotnie Chuck.
Skinął barmanowi aby nalał mu whisky. "Całkiem ładna" pomyślał i uśmiechnął się sam do siebie.
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Śro 0:27, 23 Gru 2009    Temat postu:

Claire uśmiechnęła się. "Mogłam się jakoś bardziej imprezowo ubrać" pomyślała.
- A Ty czym się zajmujesz? - spytała Chucka z ciekawością. Już od dziecka była ciekawska. Zawsze wszystko chciała wiedzieć, zawsze wszystkich zadręczała pytaniami. Ale zawsze powtarzała sobie w duchu, że jest to jej jedyna wada Dzięki temu mogła to łatwiej zaakceptować.
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Śro 0:29, 23 Gru 2009    Temat postu:

- Po śmierci mojego ojca, prowadzę rodzinny biznes. Jestem właścicielem firmy Bass Industrie. - dodał dumnie Chuck. - A poza tym moim zajęciem będzie poznawanie Beverly Hills. - uśmiechnął się.
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Śro 0:34, 23 Gru 2009    Temat postu:

Claire zaśmiała się, a trzeba było zauważyć, że jej śmiech działał kojąco na innych. Naprawdę bardzo ładnie się śmiała.
- Więc jesteś poważnym biznesmenem? - spytała uśmiechając się. - To chyba dość odpowiedzialne zajęcie... To dlatego przeprowadziłeś się do BH? - spytała zanim zdążyła się ugryźć w język. "Czemu ja zawsze muszę o wszystko tak się dopytywać?!" pomyślała sobie z wyrzutem. Uśmiechnęła się i wypiła łyk martini. - Jeszcze jedno - powiedziała do barmana.
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Śro 0:35, 23 Gru 2009    Temat postu:

- Na mój rachunek. - powiedział do barmana.
- Tak, dlatego się tutaj przeniosłem. - Chuck się zaśmiał.
- Poważnym ? - Aż taki sztywny jestem? - zapytał z uśmiechem.
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.90210rpggame.fora.pl Strona Główna -> Kluby Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Następny
Strona 4 z 10

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Programosy.
Regulamin