| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
Melinda
Moderator
Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 3492
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 20:29, 27 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
-tak, tak.. przyszły mąż mojej przyjaciółki.. mogę z nim pogadać. Uśmiechnęła się.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
|
|
 |
Gość
|
Wysłany: Sob 20:32, 27 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
|
-To to jest ten Nejt? -spojrzała spod byka. -Nie, nie gadaj z nim. Najlepiej mnie z nim umów na jakąś rozmowę lub pokaż, w której agencji pracuje. Wolę to sama załatwić, nie chcę żeby to było po znajomości. -powiedziała.
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
Melinda
Moderator
Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 3492
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 20:33, 27 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
-oj nie narzekaj.. pierw pogadam z nim, on zna się tym , więc ci poradzi. Machnęła z dezaprobatą ręką. -może jutro?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Sob 20:37, 27 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
|
-No właśnie, ma MI poradzić i MI powiedzieć czy się nadaje czy nie. -mówiła. -Jak Ty mu mnie polecisz to pewnie zostanę przyjęta ze względu na Ciebie, a ja tak nie chcę. Mel, chce czuć, że się nadaje, chociaż raz. -dodała ze smutną miną.
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
Melinda
Moderator
Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 3492
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 20:38, 27 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
-umówię was. Odparła poirytowana.
-dobra.. to ja idę się uszykować.. Uśmiechnęła się.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Sob 20:40, 27 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
|
-Dzięki. -uśmiechnęła się. -I nie krzyw się tak, bo złość piękności szkodzi. -zaśmiała się. -Leć, leć i oczaruj tego swojego kochasia. -rzuciła puszczając oczko.
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
Melinda
Moderator
Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 3492
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 20:42, 27 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Mel zaśmiała się i pobiegła do łazienki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Sob 20:44, 27 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
|
Rejczel położyła się wygodnie na sofie i zaczęła nadrabiać donosy z Paparazzi.
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
Melinda
Moderator
Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 3492
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 20:47, 27 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
-Maxxie siedzi u swojej dziewczyny więc na noc to go raczej nie będzie. Uśmiechnęła się.
-a ja na pewno wrócę wcześnie.. to na razie. Pomachała Rejczel i wyszła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Sob 20:50, 27 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
[ pw masz ]
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Sob 21:01, 27 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Rejczel zamknęła nerwowym ruchem ręki laptop. Do oczu zaczęły jej się cisnąć łzy. Otworzyła go jeszcze raz, by uwierzyć w to, co było na pozór tak nierealne i absurdalne.
-'To nie może być prawda..' -powiedziała sobie w duchu, po czym zaczęła nerwowo krzątać się po salonie. Po chwili wzięła kurtkę z kanapy i trzasnęła drzwiami wychodząc z mieszkania.
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
Maxxie
Level 10
Dołączył: 28 Gru 2009
Posty: 580
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 22:40, 28 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Maxxie wyszedł z kuchni z jabłekiem w ręku. Podrzucił je, po czym ugryzł.
-nie, nie.. Jeknęła Mel.. która siedziała na sofie po turecku zawalona notatkami i książkami.Machnęła ołówkiem przekreślające krechę na pół kartki. -to jest bez sensu. Warknęła sama do siebie.
Maxxie oparł się o framugę i przyglądał siostrze.
-jesteś niemożliwa.. Zaśmiał się.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
Melinda
Moderator
Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 3492
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 22:44, 28 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Mel nadal wpatrzona w kartki mruknęła. -a ty znów znikasz na noc..
-zobaczy się.. Uśmiechnął się łobuzersko.
Mel spojrzała na niego. -to ty i Eff to na poważnie?
-zależy co rozumiesz w słowie 'na poważnie'? Spytał lekkim tonem.
-.. na pewno nie to co ty i Dean..
Mel zmierzyła go wzrokiem. -masz rację jesteś za młody na uczucie. Wróciła do notatek.
Obojgu doszło pukanie do drzwi. Maxxie pokiwał głową i poszedł otworzyć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
Dean
Level 16
Dołączył: 19 Gru 2009
Posty: 1160
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 22:46, 28 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
-hej Maxx. Przywitał się Dean.
-dzień dobry i do widzenia.. Mruknął przygryzając jabłko.
-tylko byś odbierał telefon. Krzyknęła z salony.. chłopak tylko bąknął coś pod nosem i minął Dean w drzwich.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
Melinda
Moderator
Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 3492
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 22:54, 28 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Mel uśmiechnęła się i wstała by przywitać Deana. Doszła do niego i pocałowała.
-zaniedbujesz mnie.. Mruknął trzymając ją w tali.
-no tak.. ale egzaminy same się nie zdadzą. Odpowiedziała smutno zerkając na książki.
-co dziś robiłaś cały dzień beze mnie? Spytał.
-uczyłam się i... uczyłam się. Zaśmiała się. -jestem taka nudna.. siedzę w książkach, a jestem z takim facetem jak urodzony podrywacz komisarz Winchester. Zaśmiała się.
Dean musnął jej usta schodząc potem do szyi. -a kto powiedział że jesteś nuda.. Szepnął, po czym zdjął kurtkę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
|