Plac zabaw

Gość · Wysłany: Wto 22:26, 30 Mar 2010 Temat postu:

Zaczęła się śmiać .
- Nie przesadzaj , ty tylko zjechałeś ze zjeżdżalni - powiedziała
- Pana i władcę ? - powtórzyła nie przestając się śmiać
- A tak w ogóle to ty mi miałeś masaż zrobić , bo podobno jestem na drugim miejscu na twojej liście przyszłych żon , więc musisz mi zaimponować żebym się zgodziła - pokazała mu język

Gość · Wysłany: Wto 22:33, 30 Mar 2010 Temat postu:

-Dziewczynko to Ty powinnaś mnie przekonać, że warto postawić na Ciebie. -pokazał jej język.
-Bo wiesz, jedna jest pyskata, druga umie gotować, trzecia sprowadza mnie na ziemie.. Ah i doszła niedawno jeszcze jedna wariatka. -wyszczerzył zęby.
-Okej ja się zbieram, trzeba jeszcze coś napisać dziś. -rzucił i zerknął na zegarek.
-Trzymaj się Mała. Będziemy w kontakcie. -cmoknął ją w policzek i zniknął.

Gość · Wysłany: Wto 22:36, 30 Mar 2010 Temat postu:

- Ile ty masz tych kandydatek - zaśmiała się .
- Pa - uśmiechnęła się
- Zadzwoń jutro - dodała i po kilku minutach poszła

Lana · Gość

- Huśtawki ? - zaśmiała się pod nosem. - Czyli robimy mały powrót do dzieciństwa ?

Liam

- A nie lubisz huśtawek? - zapytał wchodząc na plac zabaw. - Huśtawki są super. - powiedział z uśmiechem.

Lana · Gość

- Lubię, lubię. - pokwiała głową wchodząc za nim. - Tylko nie wiedziałam, że Ty lubisz. - powiedziała spoglądając na niego.

Liam

- Ja lubię wszystko - uśmiechnął się i usiadł na jednej z huśtawek. - A huśtawki najbardziej.

Lana · Gość

- Huśtawki najbardziej ? - spytała siadając mu na kolanach. - A ja myślałam, że mnie najbardziej lubisz. - pokazała mu język.

Liam

- No może jest w tym ziarnko prawdy. - odpowiedział obejmując ją w pasie.

Lana · Gość

- Tylko ziarnko ? - spytała wykrzywiając usta w podkówkę. - Cała garść ziarenek. - zaśmiała się pod nosem. - Nie kupiliśmy nic dla Ciebie. - przyłożyła dłoń do ust.

Liam

- Ja mam dużo garniturów, coś się znajdzie. - odpowiedział. - Nie bój się, będę się dobrze przy Tobie prezentował. - uśmiechnął się.

Lana · Gość

- Żebyś mi zbyt seksownie nie wyglądał, żeby jakieś panienki mi za Tobą nie biegały. - roześmiała się zarzucając mu ręce na szyję. - Bo wtedy będę musiała być zazdrosna.

Liam

- Czyli muszę się jakoś sexownie ubrać - uśmiechnął się łobuzersko. - Wtedy będą za mną biegać tłumy. - pocałował ją.

Lana · Gość

- A ja Ci nie wystarczam ? - spytała oplatając go nogami. - Myślałam, że tłumy nie są Ci potrzebne.

Liam

- Ale wtedy będziesz zazdrosna. - odpowiedział z łobuzerskim uśmiechem. - Po to te tłumy.