| Autor |
Wiadomość |
Temat: Salon |
Maxxie
Odpowiedzi: 59
Wyświetleń: 3270
|
Forum: Domek nr 1 Wysłany: Śro 1:06, 30 Gru 2009 Temat: Salon |
-no nie wiem... ale Mel się nie dowie?
Zapytał z nadzieją w głosie. |
Temat: Salon |
Maxxie
Odpowiedzi: 59
Wyświetleń: 3270
|
Forum: Domek nr 1 Wysłany: Śro 1:00, 30 Gru 2009 Temat: Salon |
Maxxie zszedł powoli ze schodów. Zdziwiło go to że Blair jeszcze nie spała. Zobaczył jak z nieobecnym wzrokiem sączy drinka.
-sorry na pewno przeszkadzam... |
Temat: Sypialnia nr 1 |
Maxxie
Odpowiedzi: 3
Wyświetleń: 744
|
Forum: Domek nr 1 Wysłany: Śro 0:44, 30 Gru 2009 Temat: Sypialnia nr 1 |
| Maxxie leżał na łóżku, i wpatrywał się w sufit. Aspen go oczarowało, i mimo że Mel denerwowała go swoją opiekuńczością, jawił się przed nim cudowny pobyt z tym urokliwym miejscu. Zeskoczył z łóżka, i ... |
Temat: Sypialnia |
Maxxie
Odpowiedzi: 58
Wyświetleń: 3867
|
Forum: Mieszkanie Melindy Davis Wysłany: Wto 19:43, 29 Gru 2009 Temat: Sypialnia |
Maxxie widząc iż siostry nie ma w salonie, poszedł do jej sypialni. Pakowała do wielkiej walizki ubrania, z nieobecną miną. Widząc kuzyna, od razu przybrała wymuszony uśmiech.
-Blair powiedziała że m ... |
Temat: Plaża |
Maxxie
Odpowiedzi: 1529
Wyświetleń: 31917
|
Forum: Wybrzeże Wysłany: Wto 19:28, 29 Gru 2009 Temat: Plaża |
| -okey... Stwierdził nadal zawstydzony, i poszedł za Blair do jej samochodu. |
Temat: Plaża |
Maxxie
Odpowiedzi: 1529
Wyświetleń: 31917
|
Forum: Wybrzeże Wysłany: Wto 19:23, 29 Gru 2009 Temat: Plaża |
-tak kochanie. Odpowiedział miękkim głosem nadal na jawie. Po czym otworzył oczy, i zrozumiał iż był to tylko sen. Zawstydził się tego jak powitał Blair.
-ee cześć.... |
Temat: Plaża |
Maxxie
Odpowiedzi: 1529
Wyświetleń: 31917
|
Forum: Wybrzeże Wysłany: Wto 19:19, 29 Gru 2009 Temat: Plaża |
Maxxie leżał na plaży, pozwalając by promienie słońca opalały jego skórę.
Przymknął oczy pozwalając by jawa przejęła kontrolę nad jego umysłem.
Biegł przez plaże, ale późnym wieczorem, nie biegł rac ... |
Temat: Kuchnia |
Maxxie
Odpowiedzi: 37
Wyświetleń: 2733
|
Forum: Mieszkanie Melindy Davis Wysłany: Wto 14:34, 29 Gru 2009 Temat: Kuchnia |
| -Może nie będzie aż taka zła, i nie będzie mi truła przez cały pobyt tutaj. Rozmyślał, jedząc kurczaka. -wielkie mi co, nagie fotki. Prychnął. Napił się soku, w jego głowie większą część zajmowała pew ... |
Temat: The KeyClub |
Maxxie
Odpowiedzi: 9375
Wyświetleń: 154272
|
Forum: Kluby Wysłany: Pon 21:46, 28 Gru 2009 Temat: The KeyClub |
| -zastanawiam się nad BMW. Stwierdził z dumą. |
Temat: The KeyClub |
Maxxie
Odpowiedzi: 9375
Wyświetleń: 154272
|
Forum: Kluby Wysłany: Pon 21:42, 28 Gru 2009 Temat: The KeyClub |
Maxxie uśmiechnął się szczerze do Blair.
-Dean pomaga mi podjąć decyzję jaki mam kupić wóz. Zwrócił się podekscytowany do siostry. -uwierzysz Mel! rodzice pozwolili kupić mi wóz.
-to super. Odpowied ... |
Temat: The KeyClub |
Maxxie
Odpowiedzi: 9375
Wyświetleń: 154272
|
Forum: Kluby Wysłany: Pon 20:36, 28 Gru 2009 Temat: The KeyClub |
| Maxxie czuł że oblewa go zimny pot. Delikatnie chwycił Blair w tali. I zaczął dryfować po parkiecie w jej rytmie. Co rusz spoglądał w jej ciemne oczy. Był nią oczarowany, był oczarowany, dziewczyną an ... |
Temat: The KeyClub |
Maxxie
Odpowiedzi: 9375
Wyświetleń: 154272
|
Forum: Kluby Wysłany: Pon 20:29, 28 Gru 2009 Temat: The KeyClub |
| -dzięki Mel. Szepnął z ironią Max. I poszedł z Blair na parkiet. |
Temat: The KeyClub |
Maxxie
Odpowiedzi: 9375
Wyświetleń: 154272
|
Forum: Kluby Wysłany: Pon 20:12, 28 Gru 2009 Temat: The KeyClub |
-dzięki Blair. Chłopak z ekscytacją podniósł kieliszek.Ale mel cofnęła jego rękę.
-ejj uwierz mi.. to jest bardzo niedobre. Maxxie nie reagował, i drugi raz podniósł kieliszek, mel już chciała powtór ... |
Temat: The KeyClub |
Maxxie
Odpowiedzi: 9375
Wyświetleń: 154272
|
Forum: Kluby Wysłany: Pon 20:02, 28 Gru 2009 Temat: The KeyClub |
| Maxxie czuł ze zyskuje nadzieję. Może Mel da się przełamać. |
Temat: The KeyClub |
Maxxie
Odpowiedzi: 9375
Wyświetleń: 154272
|
Forum: Kluby Wysłany: Pon 19:43, 28 Gru 2009 Temat: The KeyClub |
| Maxie zrobił minę naburmuszonego dziecka. Super, pomyślał. Ale zaraz się rozchmurzył, spoglądając na piękną Blair. |
| |