Dzika plaża

Gość

N szła brzegiem trzymając w ręce buty i torebkę. Księżyc odbijał się w tafli wody. Dziewczyna lekko splotła swoją dłoń z ręką chłopaka.
-Pięknie tu prawda? -zapytała, zerkając w stronę oceanu.

Liam

- Ocean zawsze i o każdej porze jest piękny. - odpowiedział z uśmiechem. - Ale w LA jest najlepszy. - dodał.

Gość

-Nie wątpię. -dodała i cicho westchnęła. -Kocham to miasto. -uśmiechnęła się sama do siebie. -Tyle wspomnień w jednym miejscu.

Liam

- Samych dobrych? - zapytał przyglądając się jej.

Gość

-Większość tak. -zaśmiała się. -Ale nie wszystkie. -dodała. -Są też i te gorsze. -mruknęła i lekko się skrzywiła. -Jednak teraz plaża będzie mi się kojarzyła głównie z Tobą.-dodała z uśmiechem i zarzuciła mu ręce na szyję, po czym delikatnie pocałowała go w usta.

Liam

- Mam nadzieję, że z nikim innym innym. - powiedział i przyciągnął ją do siebie. - Za to zakupy będą mi się kojarzyły wyłącznie z Tobą. - powiedział z uśmiechem i namiętnie ją pocałował.

Gość

Dziewczyna zaśmiała się.
-Kiedyś Cię zabiorę ze sobą na te zakupy. Ktoś musi nosić moje torby. -rzuciła z przekornym uśmiechem i wsunęła mu ręce pod koszulę. Lekko musnęła jego szyję.

Liam

- Mam nadzieję, że te torby nie będą zbyt ciężkie, bo mam kiepską kondycję. - odpowiedział. - I jeszcze się przedźwignę. - powiedział, a jego ręce błądziły po jej plecach.

Gość

-Nie martw się. Z takimi mięśniami, poradzisz sobie. -zaśmiała się. Powoli odpięła guziczki jego koszuli i pozwoliła jej opaść na piasek. Rzuciła na bok torebkę i buty. Chłopak położył się na piasku, a dziewczyna usiadł na nim i pochyliła się nad jego twarzą, po czym pocałowała go namiętnie.

Liam

/// cenzura, żeby nie było, że Liomi to zboki :hamster_evil:

///

Gość

///

///

N położyła głowę na torsie Liama i popatrzyła w gwiazdy.
-Teraz plaża będzie mi się jeszcze lepiej kojarzyć. -westchnęła, uśmiechając się pod nosem.

Liam

- A jak Ci się wcześniej kojarzyła? - zapytał. Ręką gładził jej ramię.

Gość

-Nieszczególnie. -odparła. -Z licealnymi imprezami, piwem w puszce i opalaniem. -prychnęła pod nosem i lekko się uśmiechnęła. -Lubię jak mnie dotykasz. Masz takie ciepłe ręce. -wymruczała.

Liam

Liam uśmiechnął się.
- A jak teraz Ci się kojarzy? - zapytał uśmiechając się łobuzersko. - Wiesz, faceci zazwyczaj mają ciepłe ręce. - dodał złośliwie.

Gość

-Nie wszyscy. -uśmiechnęła się. -Teraz kojarzy mi się z Tobą. -westchnęła cicho. -Z moim słodziakiem. -zaśmiała się pod nosem.