Dzika plaża

Gość

Dziewczyna ruszył w stronę parkingu i po kilku minutach zniknęła w swoim wozie.

Gość

Dul usiadła na atłasowym kocu w środku serca, które składało się z mnóstwa malutkich świeczek. Było ogromne. Czekając na Chucka zajadała się truskawkami, które leżały w koszyku tuż przy butelce z winem i bitą śmietaną. [

] Sama wyglądała zjawiskowo [patrz zdjęcie z podpisu]. Poprawiała jeszcze makijaż przed przyjściem chłopaka malując usta bezbarwnym błyszczykiem.

Gość

Czak wszedł na plażę i zobaczył DUl siedzącą na wielkim czerwonym sercu.
- Wow. - zatkało go. - Kochanie jestem pod wrażeniem.

Gość

-Wiedziałam, że Ci się spodoba. -mruknęła.
-Więc zamierzasz tak stać, czy wchodzisz do mnie? A raczej do mojego serca. -zaśmiała się podejrzliwie.

Gość

Chuck usiadł na kocu obok Dul i ją pocałował.
- Nie wiedziałem, że z Ciebie taka romantyczka jest. - zaśmiał się cicho.

Gość

-No mam wiele twarzy jak już pewnie zdołałeś zauważyć. -zaśmiała się.
-Na dziś wybrałam tę. Mam nadzieję, że Ci się spodoba. -mruknęła sięgając po kieliszki.

Gość

Chuck wziął butelkę szampana i ją otowrzył. Rozlał trochę to kieliszków i wziął jeden od Dul. - Więc za co dziś pijemy ?

Gość

-Hmm.. za nas. Po prostu. -uśmiechnęła sie i upiła trochę.
-Hmm w ogóle to ciekawi mnie.. co łączyło Chucka i Blair? Zresztą nie tylko mnie. -spytała robiąc podejrzliwą minę.

Gość

Chuck zaśmiał się.
- Chucka i Blair nie łączy nic, stosunki koleżeńskie, spotkamy się czasem. A co zazdrosna jesteś ? - mruknął

Gość

-Nie pytam się co łączy, tylko co łączyło. -zaśmiała się złośliwie.
-Ja zazdrosna? No coś Ty, Skarbie. Przecież możesz spotykać się z kim chcesz. -odparła siegając po truskawke.

Gość

- Byliśmy kiedyś z Blair. - głos jego przybrał dziwny ton. - Nic wielkiego. - dodał po chwili i wzruszył ramionami biorąc jedną truskawkę. NAdgryzł kawałek. - Mmm.. Jaka słodka. Spróbuj. - uśmiechnął się łobuzersko i podsunąj ją w stronę dziewczyny.

Gość

-Aha.. -odpowiedziała chcąc jak najszybciej zmienić temat.
-Mmmm, pyszna.. -westchnęla. - Ale z małym dodatkiem będzie jeszcze lepsza. -sięgnęła po bitą i polała po truskawce.

Gość

Chuck wziął od Dul bitą śmietanę i położył dziewczynę delikatnie na kocu. Rozpiął jej koszulę i nalał bitej śmietany na jej brzuch. - Tu mi będzie smakować lepiej. - uśmiechnął się łobuzersko i językiem delikatnie wodził po brzuchu Dul.

Gość

-Wiedziałam, że bedzie idealna nie tylko do truskawek. -zaśmiała sie i przyglądając na Czaka.

Gość

- Wszystko sobie uknułaś. - zaśmiał się delikatnie. - Niegrzeczna dziewczynka, ładnie to jest doktora Czaka wystawiać na pokuszenie ? - spytał całując ję delikatnie po ramionach i dekolcie.