Port Lotniczy

Melinda

Mel stanęła na pasie startowym, i spojrzała z zachwytem na wyspę, i jej bujną roślinność za małym lotniskiem. Założyła ciemne okulary, i ruszyła w kierunki osoby z obsługi.
- Witam państwa. Uśmiechnęła się młoda kobieta.
- proszę iść za mną, hotel jest dwa kroki za lotniskiem. Powiedziała i ruszyła.

Gość

Ella wyszła z samolotu.
- W końcu wakacje - powiedziała do siebie. Obok niej zjawił się mężczyzna z obsługi, który wziął jej bagaż i poprowadził w stronę hotelu.

Liam

- Piękna pogoda - powiedział wychodząc na pas. - Rewelacyjne fale - uśmiechnął się.

Gość

- I tak z tego nie skorzystasz - uśmiechnął się złośliwie stając koło przyjaciela. - Ruszajcie się - powiedział podając walizkę osobie z obsługi.

Gość

Czak razem z Vinem, eS i Carterem wyszli na lotnisko. - Ale będzie zabawa. - klasnął w ręce, oddali bagaże i ruszyli w stronę hotelu.

Lana · Gość

- Fale. - zaklaskała zachwycona w dłonie. -Będę miała okazję na rewanż.

Liam

- I tak nie wygrasz - odpowiedział obejmując ją ramieniem i ruszyli w 3 w stronę hotelu.

Blair

- Mam nadzieję, że łóżko będzie wygodne w pokoju. - zaśmiała się pod nosem i wyszła z samolotu. - Ale tu ślicznie. - westchnęła rozglądając się.

Lana · Gość

- Nie doceniasz mnie. - zrobiła smutną minkę. - Ale jeszcze zobaczysz. - pokiwała głową, chwyciła go za rękę i poszła za nim.

Gość

- A ja mam nadzieję, że będzie ładna pogoda - uśmiechnął się - Chodź księżniczko - powiedział podając bagaże ludziom z obsługi.

Josh · Gość

- W końću to tropikalna wyspa. - pokiwał głową. - Chyba, że jakieś tsunami będzie. - podrapał się po głowie. - Będzie idealnie. - objął ją i ruszył w stronę hotelu.

Gość

Rejczel pociągła za sobą Dul i oboje zmierzyły w stronę hotelu.

Gość

- Będzie cudownie - odpowiedziała idąc z nim w stronę hotelu.

Blair

- Ale jak nie będzie ładnej pogody, to pozostaje wygodne łóżko. - zaśmiała się i przytuliła się do niego. - Ale mam nadzieję, że wrócę opalona. - spojrzała na swoją bladą rękę i ruszyła w stronę hotelu.