Forum www.90210rpggame.fora.pl Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Salon
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, ... 35, 36, 37  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.90210rpggame.fora.pl Strona Główna -> Apartamenty / Apartament NA SPRZEDAŻ!
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Nie 22:34, 24 Sty 2010    Temat postu:

- Czyżby wyczuwam nutkę zazdrości ? - spojrzał na nią spod ukosa. - Może to jakaś przyjaciółeczka tej NAomi badająca teren dla niej. - wzruszył ramionami. - Nie mogę zapewne Ci zakopcić trochę mieszkanka ? - spytał złośliwie.
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Nie 22:36, 24 Sty 2010    Temat postu:

- Ledwo co wróciła, a już mnie jak wroga traktują. - powiedziała. - Przecież nic jeszcze nie zrobiłam. - pokręciła głową. - Otwórz okno przynajmniej. - rzuciła i wypił łyk piwa.
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Nie 22:40, 24 Sty 2010    Temat postu:

D podszedł do okna, otworzył je i usiadł na parapecie. Wyjął papierosa i go odpalił.
- Zazdrosne są. - wzruszył ramionami. - Jesteś tak słodka, że panny już chcą chronić swoich chłopaków. - zaśmiał się złośliwie i zaciągnął się. - Nie daj im się.
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Nie 22:43, 24 Sty 2010    Temat postu:

- Nie jestem słodka. - zaprotestowała. - Zresztą... przecież Liam i Ozzie są moimi przyjaciółmi. Chyba mogę się z nimi spotykać. - westchnęła. - Jakbym im coś zrobiła. - mówiła gniewnie.

Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Nie 22:48, 24 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Nie 22:45, 24 Sty 2010    Temat postu:

D wyrzucił niedopałek przez okno, po czym je zamknął. - Jasne, że możesz. - uśmiechnął się pogodnie. - Nie daj się jakimś zazdrosnym laskom, po prostu rób swoje, do tanga trzeba dwojga. - powiedział lekkim tonem.
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Nie 22:48, 24 Sty 2010    Temat postu:

Uśmiechnęła się pod nosem.
- A jak Ci idzie z Blair? - zapytała od niechcenia. - A tak w ogóle to masz mnie więcej tak nie straszyć, bo ja potem będę się bała we własnym domu być. - udała nachmurzoną.
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Nie 22:52, 24 Sty 2010    Temat postu:

- Nie idzie. - wzruszył ramionami. - Dziewczyna za dużo przechodzi, nie będę się nią bawił.- powiedział, po czym sam się zdziwił na taki odruch człowieczeństwa. - Moja godność najwyżej ucierpi. - złapał się za serce.
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Nie 22:54, 24 Sty 2010    Temat postu:

El uśmiechnęła się lekko.
- Nie wierzę. - powiedziała kręcąc głową. - Po prostu nie wierzę. Ty zachowujesz się jak normalny uczuciowy człowiek. - uśmiechnęła się. - Jestem z Ciebie dumna.
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Nie 22:58, 24 Sty 2010    Temat postu:

- też w to nie wierzę. - przybrał juz obojętny ton, by nie wyjść na mięczaka. - A ja z siebie nie jestem dumny. - wykrzywił twarz w grymasie.
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Nie 23:02, 24 Sty 2010    Temat postu:

- Można było się spodziewać po Tobie takiej odpowiedzi. - pokazała mu język. - To miłe z Twojej strony, że nie chcesz się nią bawić.
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Nie 23:04, 24 Sty 2010    Temat postu:

- Nie przyzzwyczajaj się do mojej dobroci. - uśmiechnął się złośliwie. - Jutro wrócę już do siebie. - upił łyk piwa. - A Ty jutro co robisz?
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Nie 23:09, 24 Sty 2010    Temat postu:

- Muszę iść rano na uczelnię. - skrzywiła się. - A potem coś się wymyśli. - wzruszyła ramionami. - A Ty jakie masz plany? - uniosła brwi.
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Nie 23:11, 24 Sty 2010    Temat postu:

- Podenerwuję kilku ludzi. - wzruszył ramionami. - Nic wielkiego. Nie mam żadnej pracy, starałem się dzisiaj o pracę, ale mnie nie przyjęli. - zaśmiał się złośliwie.
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Nie 23:13, 24 Sty 2010    Temat postu:

- A o jaką pracę się starałeś? - zapytała podejrzliwie. - Jesteś bezrobotny? To z czego żyjesz? - uniosła brwi.
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Nie 23:16, 24 Sty 2010    Temat postu:

- Kiedyś prowadziłem bardzo opłacalne interesy. - uśmiechnął się złośliwie. - O pracę ochroniarza. - wzruszył ramionami. - Ale chyba chuchro jestem, bo mnie nie wzięli.
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.90210rpggame.fora.pl Strona Główna -> Apartamenty / Apartament NA SPRZEDAŻ! Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, ... 35, 36, 37  Następny
Strona 2 z 37

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Programosy.
Regulamin