Forum www.90210rpggame.fora.pl Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Boisko do koszykówki
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.90210rpggame.fora.pl Strona Główna -> Parki / Coldwater Canyon Park
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Założyciel
Administrator



Dołączył: 14 Gru 2009
Posty: 178
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 21:35, 15 Gru 2009    Temat postu: Boisko do koszykówki



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Liam
Administrator



Dołączył: 26 Gru 2009
Posty: 4990
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: BH

PostWysłany: Śro 17:49, 06 Sty 2010    Temat postu:

Liam dawno nie grał w kosza. Postanowił to nadrobić.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Nie 17:37, 07 Lut 2010    Temat postu:

eN szła przez park, na smyczy prowadząc swojego psa. Nagle zauważyła na boisku Trippa. Grał w piłkę, skupiony na tym co robi. Dziewczyna podeszła do niego i usiadła na ławce obok boiska.
-A niech mnie. Nie wiedziałam, że nadal grasz. -powiedziała i zsunęła okulary przeciwsłoneczne.
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Nie 17:41, 07 Lut 2010    Temat postu:

Killer obrócił się w jej stronę.
-Nie grałem, odkąd wywalili mnie w liceum z drużyny. Zapomniałem już ile to dla mnie znaczy. -uśmiechnął się lekko. -Szkoda, że tak spaprałem sobie życiorys. Mógłbym teraz grać w NBA, być gwiazdą, pływać w pieniądzach i mieć wszystkich w dupie. -mruknął i rzucił piłką do kosza.
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Nie 17:44, 07 Lut 2010    Temat postu:

-Mógłbyś znów zacząć trenować. Zmień swoje życie. Zacznij od nowa. -mruknęła w jego stronę. -Jeszcze nie jest za późno Tripp.
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Nie 17:47, 07 Lut 2010    Temat postu:

-Trzy lata nie trzymałem piłki w ręce. Za to biernie ćpałem, piłem i paliłem. Forma już nie ta. No i chęci brak. -zaśmiał się i zrobił dwutakt. -Przegrałem swoją szansę. -uśmiechnął się. -Chcesz ze mną zagrać? -zapytał.
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Nie 17:50, 07 Lut 2010    Temat postu:

-Żartujesz? -zaśmiała się. -Mam szpilki. -wskazała na buty. -Zresztą nigdy nie lubiłam sportu. -dodała po chwili. -Zawsze urywałam się z wszelkich zajęć.
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Nie 17:53, 07 Lut 2010    Temat postu:

Killer parsknął śmiechem.
-Pamiętam. -zachichotał. -Łamaga z Ciebie niezła. -wymamrotał. -Za to taniec zawsze nieźle Ci szedł. Podskoki i ruszanie pomponami na meczach to była Twoja specjalność. -dodał. -Nie opuściłaś żadnej rozgrywki.
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Nie 17:55, 07 Lut 2010    Temat postu:

-Nie jestem aż taka łamaga! -mruknęła oburzona. -Zawsze lubiłam tą wrzawę na meczach. Gra mnie specjalnie nie interesowała, ale miło było popatrzeć jak radzicie sobie z chłopakami na boisku.
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Nie 17:59, 07 Lut 2010    Temat postu:

-Byliśmy nieziemscy. -sapnął i usiadł obok niej. -Zdobywaliśmy mistrzostwa. Niepokonana drużyna. -westchnął i zamyślił się. -Gdybym mógł cofnąć czas.. -wymamrotał pod nosem. Zerknął na nią i złapał ją za rękę. -Przepraszam za wszystko. Nie przeczę, skurwiel ze mnie. Ale uwierz mi, że pracuję nad sobą.
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Nie 18:05, 07 Lut 2010    Temat postu:

Naomi wyrwała swoją rękę z jego uścisku.
-Miło było powspominać. -powiedziała szczerze. -Powodzenia Killer. Mam nadzieję, że mówisz prawdę. -dodała i odeszła.
Tripp powrócił do gry.
-Tacy ludzie jak ja się nie zmieniają.
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Czw 19:16, 01 Kwi 2010    Temat postu:

Slim wszedł na boisko i zaczął grać w koszykówkę. Lubił sport, a teraz szczególnie chciał być w formie. Z uśmiechem na ustach, rzucał piłką do obręczy, nucąc coś pod nosem.
Powrót do góry
Melinda
Moderator



Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 3492
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 19:18, 01 Kwi 2010    Temat postu:

Mel przechadzała się przez park, spojrzała na boisko, i widząc znajomą postać, uśmiechnęła się do siebie i podeszła bliżej.
-hej...tylko nie myśl że cię śledzę. Zachichotała.
-koszykówka powiadasz... Na jej twarzy pojawił się cwany uśmiech.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Czw 19:19, 01 Kwi 2010    Temat postu:

-Hej Melka. -uśmiechnął sie do niej.
-Dbam o siebie. Chyba nie jesteś moją psychofanką? -wyszczerzył zęby.
-Może partyjka? -uniósł brwi do góry.
Powrót do góry
Melinda
Moderator



Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 3492
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 19:22, 01 Kwi 2010    Temat postu:

-no wiesz... niech pomyślę czy się zaliczam.. mam twoje zdjęcia, zbieram artykuły, twoje plakaty od dawna wiszą nad moim łóżkiem.. i ogólnie cię śledzę.Wyliczyła po czym wybuchnęła śmiechem. - istna psychofanka
-partyjka... hmm czemu nie, jeśli masz ochotę przegrać. Uśmiechnęła się promiennie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.90210rpggame.fora.pl Strona Główna -> Parki / Coldwater Canyon Park Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
Strona 1 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Programosy.
Regulamin