Beverly Hills Club

Katie · Gość

-nie marnujmy takiej nocy. Szepnął Katie do ucha, przystojniak którego poznała kilka godzin wcześniej. Za dużo drinków sprawiło że było jej nie dobrze, miała zawroty głowy i chciało jej się spać.
-odwieź mnie. Poprosiła sennym głosem.
-jak sobie życzysz księżniczko. Odpowiedział brunet. Nie odwiózł jej jednak pod jej dom, tylko pod własny. Katie która ledwo stała na nogach, nie wiedziała co się dzieje.
Kilkanaście minut później była w łóżku z brunetem.
-Dean... Szepnęła.

Dean

Dean wszedł do klubu, usiadł przy barze i zamówił whisky.

Olivia · Gość

Olivia weszła do klubu i rozejrzała się. Usiadła przy barze i zamówiła drinka.

Dean

Dean spojrzał na dziewczynę obok, która od razu wpadła mu w oko. Uśmiechnął się cwanie. - za pewne taka piękna dziewczyna czeka na swojego faceta? Spytał spoglądając na nią.

Olivia · Gość

- Taka piękna dziewczyna nie czeka na swojego faceta. - uśmiechnęła się pod nosem. - A takiego faceta jak Ty stać tylko na taki podryw ? - uśmiechnąła się złośliwie.

Dean

- przyznam że wyszedłem z prawy. Mruknął. - a może to nie to, zazwyczaj nie musiałem silić się na podryw. Powiedział cicho.
- nie czeka? Udał zdziwionego. - w takim razie moim obowiązkiem, jest się zająć tak piękną dziewczyną i zaproponować jej drinka? Uśmiechnął się łobuzersko.

Olivia · Gość

- Mam już drinka. - pomachała mu szklanką z łobuzerskim uśmiechem. - Ale towarzystwa możesz mi dotrzywać. - powiedziała po dłuższej chwili. - Kobiety lecą na takie gadki ? - zaśmiała się przyglądając mu. - Olivia. - przedstawiła się.

Dean

Dean przysunął się do dziewczyny.
- Dean Winchster. Uśmiechnął się.
- szczerze, przyznam że nie wiem czy lecą. Odparł. - zazwyczaj nie było mi to potrzebne, ale jak widać.. muszę się podszkolić. Zaśmiał się.
- jesteś stąd? Spytał.

Olivia · Gość

- Nie jestem stąd, ale mieszkam tutaj od dłuższego czasu. - pokiwała głową. - Przyjechałam do kuzynki, ale nasze drogi jakoś się rozeszły. - wzruszyła ramionami. - A Ty ?

Dean

- rozeszły? Zainteresował się.
- hmm ja, pracuję i mieszkam tu, nic ciekawego by odpowiadać. Zaśmiał się.
- szkoda że prędzej się nie spotkaliśmy. Odparł z szelmowskim uśmiechem.

Olivia · Gość

- Jakoś nie potrafiłyśmy się dogadać, konfliktowa z niej dziewczyna. - wywróciła oczami. - A niby dlaczego szkoda ? - zaśmiała się pod nosem.

Dean

- może nie wszytko stracone..
- w sumie lepiej późno niż wcale. Zaśmiał się.
- ... ale wolałbym już Cię znać po prostu..

Olivia · Gość

- Stracone, ale nie ma co żałować. - wzruszyła obojętnie ramionami. - Więc ciesz się, że mnie poznałeś. - zaśmiała się. - A czym się zajmujesz ? Bo skutecznym podrywaniem na pewno nie. - wyszczerzyła zęby.

Dean

- zobaczymy czy będę się cieszyć. Mruknął. - w końcu jeszcze Cię nie znam. Zaśmiał się.
- jestem komisarzem policji. Odparł. - a ty czym się zajmujesz?