Forum www.90210rpggame.fora.pl Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Biuro Horatia
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.90210rpggame.fora.pl Strona Główna -> Szpitale, policja / Posterunek policji
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Blair
Administrator



Dołączył: 14 Gru 2009
Posty: 8900
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Upper East Side

PostWysłany: Pon 20:06, 12 Kwi 2010    Temat postu: Biuro Horatia



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Pon 20:13, 12 Kwi 2010    Temat postu:

Agness przyzwyczajona nie pukać weszła do biura Horatia. - Cześć wujku. - cmoknęła zaskoczonego H w policzek. - Wpadłam podziękować. - położyła się na fotelu. - Przeszkadzam ? - spytała po chwili.
Powrót do góry
Horatio
Gość






PostWysłany: Pon 20:14, 12 Kwi 2010    Temat postu:

- Agness. - spojrzał na nią zdziwiony. - Dawno Cię... nie widziałem. - wyburczał pod nosem przeglądając jakieś papiery. - Nie przeszkadzasz, co u matki ?
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Pon 20:16, 12 Kwi 2010    Temat postu:

- U matki ? - wywróciła oczami. - Nie wiem, dobrze wiesz, że chyba z niektórymi obcymi mam lepsze stosunki. - wzruszyła ramionami obojętnie. - Nad czym teraz pracujesz ? - spytała podchodząc do barku. - Musisz go uzupełnić. - pokręciła głową nalewając do szklanki resztki martini.
Powrót do góry
Horatio
Gość






PostWysłany: Pon 20:20, 12 Kwi 2010    Temat postu:

- To jest miejsce pracy, a nie popijania. - mruknął. - Więc nie muszę uzupełniać barku i tak tylko Ty z niego korzystasz. - nie odrywał wzorku od akt. - Powinnaś porozmawiać ze swoją matką, sprowadzić ją na ziemię, choć Ty sama bujasz w obłokach.
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Pon 20:22, 12 Kwi 2010    Temat postu:

- Nad czym pracujesz ? - ponowiła pytanie i z powrotem rozłożyła się na fotelu. - Wiesz, że lubię sobie pogdybać i popodsuwać Ci nowe teorię. - zachichotała i upiła łyk martini. - Nie gadaj o mojej matce, bo mi humor popsujesz.
Powrót do góry
Horatio
Gość






PostWysłany: Pon 20:23, 12 Kwi 2010    Temat postu:

- Oj Agness, Agness, dokładnie jak matka. - pokręcił głową. - Nad morderstwem, a dokładnie nad podpaleniem. - odpowiedział niechętnie jej na pytanie. - Przeglądam najnowsze wyniki badań. - wytłumaczył wodząc wzrokiem po kartce.
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Pon 20:24, 12 Kwi 2010    Temat postu:

- Pokaż. - zaśmiała się i nie czekając wyrwała mu kartkę z ręki. - Aha, yhym, aha. - mruczała sobie pod nosem czytając. - Połknął benzynę ? - spojrzała na niego porozumiewawczo. - Wysysał beznzynę.. - zamyśliła się.
Powrót do góry
Horatio
Gość






PostWysłany: Pon 20:29, 12 Kwi 2010    Temat postu:

- Ag, daj mi te papiery. - westchnął, ale dziewczyna nie reagowała. - Tak, prawdopodobnie okradali samochody z benzyny w bogatych dzielnicach. - przytaknął jej. - Lubisz to, czemu nie startujesz do policji ?
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Pon 20:29, 12 Kwi 2010    Temat postu:

- Bo jeszcze bardziej lubię biegać w ciuszkach po wybiegu. - wzruszyła ramionami. - A dzięki mojemu kochanemu wujkowi mogę czasami pobawić się w detektywa. - uśmiechnęła się łobuzersko wertując kartki.
Powrót do góry
Horatio
Gość






PostWysłany: Pon 20:36, 12 Kwi 2010    Temat postu:

- Marnujesz się. - pokręcił głową. - A później już będzie za późno, a pamiętaj moja droga, że uroda przemija. - zaśmiał się pod nosem. - Nie patrz tak groźnie na mnie. - roześmiał się.
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Pon 20:41, 12 Kwi 2010    Temat postu:

- Nie baw się w moją matkę. - fuknęła wracając do lektury. - Ona by mnie widziała jako prawnika, Ty jako dektektywa, a moja szefowa jako modelko-piosenkarkę. - westchnęła. - Zadowól tu wszystkich.
Powrót do góry
Ryan
Gość






PostWysłany: Pon 20:43, 12 Kwi 2010    Temat postu:

Ryan wszedł do gabinetu.
- H znaleźliśmy te odciski z miejsca zbrodni w naszej bazie - powiedział i nagle przerwał. - Przeszkadzam w czymś? - zapytał patrząc to na H, to na Agness.
Powrót do góry
Horatio
Gość






PostWysłany: Pon 20:44, 12 Kwi 2010    Temat postu:

- Nie. - wzruszył ramionami. - Może nawet zapobiegłeś kłótni. - spojrzał rozbawiony na lekko zaskoczoną A. - To jest moja siostrzenica Agness, Agness to jest Ryan Wolfe. - przedstawił.
Powrót do góry
Ryan
Gość






PostWysłany: Pon 20:49, 12 Kwi 2010    Temat postu:

- Twoja siostrzenica? - zapytał unosząc brwi.
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.90210rpggame.fora.pl Strona Główna -> Szpitale, policja / Posterunek policji Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
Strona 1 z 8

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Programosy.
Regulamin