Forum www.90210rpggame.fora.pl Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Salon
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.90210rpggame.fora.pl Strona Główna -> Aspen / Domki letniskowe / Domek nr 1
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Blair
Administrator



Dołączył: 14 Gru 2009
Posty: 8900
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Upper East Side

PostWysłany: Wto 23:05, 29 Gru 2009    Temat postu:

Blair wskazała palcem na jakiś budek.
- Tu jest restauracja.
- Chodźmy coś zjeść. - powiedziała z entuzjazmem.
Na myśl o jedzeniu zaburczało jej w brzuchu.
- Idziemy. - powiedziała biorąc Mel i MAxxiego pod rękę.
- No co ? - zapytała.
- Im większe podparcie, tym mniejsza szansa, że się wywrócę. - zaśmiała się.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Melinda
Moderator



Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 3492
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 23:09, 29 Gru 2009    Temat postu:

-to chodźmy. Powiedziała Mel.
-Maxxie uważaj... te twoje addidasy są takie nie pewne.
Chłopak spiorunował ją spojrzeniem. Więc szybko skończyła swoją gadaninę.
-ojj też jestem głodna, ciekawe co tu serwują? na pewno jakieś tradycyjne specjały.
Mel jako pierwsza weszła do restauracji, w środku wyglądała jak typowa górka chata, małe okna, drewniane ściany, stoły i krzesła, a z kominka buchało ciepło ognia.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Blair
Administrator



Dołączył: 14 Gru 2009
Posty: 8900
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Upper East Side

PostWysłany: Śro 0:07, 30 Gru 2009    Temat postu:

- Domeeek ! - krzyknęła uśmiechnięta Blair zdejmując buty.
- Auć. Moje nogi. - usiadła na krześle i zaczęła intensywnie masować sobie stopy.
- Śliczny jest, prawda? - zapytała.
- Przepraszam Was... - powiedziała skruszonym głosem Blair.
- Powinnam była Cię posłuchać.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Melinda
Moderator



Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 3492
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 0:13, 30 Gru 2009    Temat postu:

-oczywiście że powinna byłaś. Stwierdziła Melinda, rozbierając się, i rozcierając zziębnięte ręce.
-są trzy sypialnie, Maxxie możesz sobie już jedną zająć.
-okey. Stwierdził posępnie chłopak, i poszedł na górę.
Mel wygodnie usiadła na sofie, -..jak mi się tu podoba, mówiłam już to tyle razy ale co mi tam. -...Ach muszę zadzwonić do mamy, jak rano do niej dzwoniłam, to była na maksa zaskoczona tym całym wyjazdem. Mel wyjęła komórkę i wybrała numer do swojej mamy.
-hej mamo. -...oj tak, tak wzięłam pełno swetrów, tak,tak dla Maxxie też. -no jak może tu być? cudownie! Powiedziała podekscytowana. -..jutro na pewno zadzwonię, tak, dobrze, ucałuję i jego i ją, pa pa, .. -dobrze mamo, kocham cię, dobranoc.
Mel odłożyła komórkę. -cała mama. Powiedziała się śmiejąc.
-masz od niej pozdrowienia..


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Blair
Administrator



Dołączył: 14 Gru 2009
Posty: 8900
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Upper East Side

PostWysłany: Śro 0:15, 30 Gru 2009    Temat postu:

Blair zaśmiała się.
- Dziękuję, następnym razem też ją pozdrów. - odpowiedziała Blair.
- Czemu swojego kuzyna już wygoniłaś? - zapytała oburzona Blair.
Blair rzuciła szpilki do torby. Poczekaj tylko zawlekę je do sypialni.
- A mogę zająć sypialnie razem z Twoim bratem? - zaśmiała się.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Melinda
Moderator



Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 3492
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 0:20, 30 Gru 2009    Temat postu:

-nawet tak nie żartuj. Zagroziła z lekką miną Mel.
Odwróciła się do okna za sofą. Widziała góry, dzięki białemu puchowi który odbijał światło księżyca. Wpatrywała się tak, rozmyślając o wszystkim. -Dean tylko ciebie mi tu brakuje. Szepnęła, ocierając łzę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Blair
Administrator



Dołączył: 14 Gru 2009
Posty: 8900
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Upper East Side

PostWysłany: Śro 0:23, 30 Gru 2009    Temat postu:

/// znowu mi tu zamulać zaczynasz ///

- Ale ja nie żartuję. - krzyknęła poważnym głosem Blair ze swojej sypialni.
- Csii... W nocy się do niego wymknę. - zaśmiała się.
- Niech ma trochę rozrywki. - zaśmiała się jeszcze głośniej Blair.
Nie wiedziała czy to to miejsce tak na nią działa, że nie przestawała się śmiać.
Położyła torby, wyjęła z niej jakieś luźne ubranie. Mokre spodnie położyła na kaloryferze i wróciła do salonu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Melinda
Moderator



Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 3492
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 0:27, 30 Gru 2009    Temat postu:

//// jezu, ona go kocha, i widziała z inną, musi się trochę smucić ////
Mel szybko się rozchmurzyła. -koniec użalania się nad sobą! Rozkazała sobie w myślach.
-Blair! mówię ci.. nie żartuj sobie, Maxxie jest moim bratem i wrażliwym chłopakiem, więc nie myśl że pozwolę by stał się twoją zabaweczkę. krzyknęła Mel.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Blair
Administrator



Dołączył: 14 Gru 2009
Posty: 8900
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Upper East Side

PostWysłany: Śro 0:29, 30 Gru 2009    Temat postu:

Blair spojrzała z oburzeniem na Melindę.
- Przynajmniej wiem jakie zdanie masz o mnie, jak boisz się żebym zbliżyła się do Twojego brata. - Blair smutno wzruszyła ramionami.
- Nic smuć się Mel, obiecałaś. - powiedziała.
- Jutro będzie świetnie, nie będziesz miała czasu na rozmyślanie. - delikatnie się uśmiechnęła.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Melinda
Moderator



Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 3492
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 0:33, 30 Gru 2009    Temat postu:

-wiem... powiedziałam sobie że już koniec użalania, to koniec! Mel uśmiechnęła się szczerze. I wstała rozciągając się. -chce mi się już spać. Stwierdziła ziewając.
-jutro cudny dzień przed nami, muszę wypocząć.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Blair
Administrator



Dołączył: 14 Gru 2009
Posty: 8900
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Upper East Side

PostWysłany: Śro 0:36, 30 Gru 2009    Temat postu:

Blair spojrzała ze zdziwieniem.
- Mówiłam że kawę piłam i teraz nie zasnę. - oburzyła się Blair.
Poprawiła swój satynowy szlafrok.
"Przynajmniej w domu mogę mieć rewię mody." - zaśmiała się Blair.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Melinda
Moderator



Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 3492
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 0:38, 30 Gru 2009    Temat postu:

-ja padam już. Mel znów ziewnęła. -..do jutra. Powiedziała i poszła na schody.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Blair
Administrator



Dołączył: 14 Gru 2009
Posty: 8900
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Upper East Side

PostWysłany: Śro 0:40, 30 Gru 2009    Temat postu:

Blair odprowadziła wzrokiem przyjaciółkę.
- No pięknie. - pomyślała.
Blair podeszła do sofy przy kominku i położyła się delikatnie. Zastanawiała się co teraz dzieje się w Beverly Hills. Czy Tom daje radę sam w klubie. Co robi Carter. Ale w tym momencie Blair wygoniła myśli z głowy.
- Koniec.. - szepnęła.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Blair
Administrator



Dołączył: 14 Gru 2009
Posty: 8900
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Upper East Side

PostWysłany: Śro 0:48, 30 Gru 2009    Temat postu:

Blair podniosła się z sofy. Skierowała się w stronę barku.
- Właściciel obiecał go napełnić. - powiedziała szeptem Blair.
Blair zdjęła szlafrok.
"I tak jestem sama, a może jakiś aspeńczyk się zagubi" - zaśmiała się Blair.
Nalała sobie do szklanki trochę martini i popatrzyła w okno. Księżyc odbijał się w śniegu. "Romantycznie." pomyślała smutno Blair.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Blair
Administrator



Dołączył: 14 Gru 2009
Posty: 8900
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Upper East Side

PostWysłany: Śro 0:56, 30 Gru 2009    Temat postu:

Blair dostała smsa.
- O nie, nie popsuje nam wyjazdu/ - pomyślała i odpisała do Deana uśmiechając się.
Zanurzyła usta w szklance martini i wróciła do podziwiania widoku za szybą.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.90210rpggame.fora.pl Strona Główna -> Aspen / Domki letniskowe / Domek nr 1 Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
Strona 2 z 4

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Programosy.
Regulamin