Salon

Dean · Wysłany: Sob 21:25, 13 Mar 2010 Temat postu:

-Mel.. Dean nie wiedział co się dzieje. Nie wiele kontaktował.
Z trudnością poszedł do salonu i usiadł na sofie. Od razu zasnął.

Jenifer · Gość

-extra. Fuknęła.
-myślałam że sprawdzę to co ona straciła.. Zaśmiała się.
Popatrzyła z politowaniem na Deana, i wyszła.

Melinda · Wysłany: Wto 22:36, 16 Mar 2010 Temat postu:

Mel nie wiedziała co ze sobą zrobić, miała mętlik w głowie, i pomimo że Bi żyła, ona wcale nie odczuwała spokoju. Niepewnie stanęła pod drzwiami, i zapukała.

Dean · Wysłany: Wto 22:38, 16 Mar 2010 Temat postu:

Dean podszedł do drzwi i je otworzył, czuł się mile zaskoczony widokiem.
-Mel.. coś się stało?
Dziewczyna rozpłakała się. -Blair.. postrzelono ją.. nic nie wiedziałam. Dean przyciągnął ją do siebie i przytulił.

Melinda · Wysłany: Wto 22:42, 16 Mar 2010 Temat postu:

Mel usiadła na sofie. -gdy się dowiedziałam to prócz ogromnego strachu nie czułam zdziwienia... w końcu to Blair.. Wytarła łzy.
-..nie miałam gdzie pójść... w domu jest Max nie chciałam mu mówić. Spuściła wzrok.
-nie ma sprawy.. cieszę się że przyszłaś.. a z Bi będzie wszystko dobrze, w końcu przeżyła noc..
Mel spojrzała na niego zdziwiona. -a ty skąd wiesz.. nigdzie o tym nie pisali.
-policja.. wie wszystko. Mruknął.
Dziewczyna wstała i rzuciła mu pełne niedowierzania spojrzenie. -wiedziałeś i nic mi nie powiedziałeś? -byłem pewny że wiesz...
Mel pokiwała tylko głową, i wyszła.

Sam · Gość

Sam usiadł na kanpie i popijał piwo , czekając na brata , który wczoraj podobno tak się o niego martwił

Gość

- Nic się tu nie zmieniło. - mruknęła wchodząc do pomieszczenia. - Na ogól nie przyjmuję zaproszeń od fanów, ale czuj się wyjątkowo. - uśmiechnęła się łobuzersko.

Dean

- jaki zaszczyt mi się trafił. Odparł idąc za eS.
- chcesz się więc napić tego wina? Spytał z łobuzerskim uśmiechem.

Gość

- Wino ? - zamyśliła się. - A masz jakieś dobre ? - odwróciła się w jego stronę z łobuzerskim uśmiechem.

Dean

- hmm w sumie, nie są dobre. Mruknął nawet nie patrząc na barek. Ujął twarz eS w dłonie, i delikatnie musnął jej usta. Po czym namiętnie pocałował.

Gość

- Więc masz rację. - zaśmiała się rozpinając powoli jego koszulę. - Wino w porównaniu z Tobą jest okropne. - uśmiechnęła się łobuzersko zrzucając jego koszulę na ziemię.

Dean

- trudno się nie zgodzić. Odparł całując jej usta, i schodząc ku dekoltowi. Pomógł zdjąć jej sukienkę, cały czas namiętnie całując.Dłońmi wodził po jej ciele.

Gość

- A teraz cisza. - uśmiechnęła się łobuzersko i pociągnęła go za sobą do sypialni z hukiem zamykając za sobą drzwi. [...]

[ :hamster_evil:

]

Gość

Rejczel stanęła przed drzwiami i krótko zapukała.

Dean

Dean doszedł do drzwi i je otworzył.
- witaj Rachel. Przywitał się i wpuścił ją do środka.