Starbucks

Gość

-Nie ma innych, ja to unikat. -zaśmiała się.
-Łączy nas Naomi, a my się dopiero teraz poznajemy. -lekko się uśmiechnęła.
-Co tam słychać? -spytała popijając latte.

Gość

-No własnie. -pokiwała głową. -Swoją drogą to dziwne, że nigdy wcześniej się nie spotkałyśmy. -dodała i napiła się kawy.
-Chyba dobrze. -wzruszyła ramionami. -Ostatnio coś nie ma jakichś wielkich rtewelacji w moim życiu. -odparła.

Gość

-No właśnie, ale lepiej późno niż wcale. -uśmiechnęła się.
-E tam, aktorka i modelka i żadnych rewelacji? Nie wierzę. -poprawiła sobie włosy.
-A jak w agencji? Już wszystko wróciło do normy?

Gość

Ash roześmiała się.
-No w sumie racja. W naszej branży nie można się nudzić. -pokiwała głową.
-Też powinnaś coś o tym wiedzieć, w końcu siedzimy w tym samym show biznesie. -uśmiechnęła się.
-W Agencji dosyć dobrze. Jest nowy fotograf Adam. Ciasteczko. -zachichotała.

Gość

-No ja na brak nudy nie narzekam, chociaż.. -zagryzła wargę.
-Zależy zresztą o czym mowa. -kiwnęła głową ze śmiechem.
-No widzisz, Ty przynajmniej możesz sobie popracować z przystojniakami, nie to co ja. -buchnęła śmiechem lekko się krzywiąc.

Gość

-Tak, z Adamem bardzo dobrze mi się pracuje. Słodki jest, chociaż strasznie zapracowany. -przewróciła oczami.
-Właśnie może wpadniesz do nas do Agencji? -uśmiechnęła się.
-Nie masz przystojniaków w wytwórni? -zapytała.
-Nie zapominaj o Slimie. -zaśmiała się. -Chyba nagrywał u Ciebie?

Gość

-Mogę wpaść Was odwiedzić, bo od kręcenia tyłkiem przy obiektywie to jest Rachel. -zaśmiała się.
-No tak się składa, że w wytwórni same pustki niestety. -wzruszyła ramionami.
-A o Slimie zapomniałam, bo on to jest leń i nawet gwiazdor nie raczy wpaść by się pokazać. -powiedziała kręcąc głową ze śmiechem.

Gość

-Masz niezły tyłek, też mogłabyś czasami pokręcić. -zachichotała.
-Wpadnij,wpadnij. -dodała.
-Taa ze Slimem to dawno się nie widziałam. Ale chyba już kończy nagrywać, wiec czekam na zaproszenie na premierę. -wyszczerzyła zęby.

Gość

Dul roześmiała się.
-Hmm, no dobra, wpadnę. -kiwnęła głową.
-Taak, ja też się nie mogę doczekać jego płyty, na pewno będzie dobra. -mówiła z przekonaniem.
-A jak tam sercowe sprawy? -spytała z łobuzerskim uśmiechem. -Słyszałam, że się układa. -klasnęła w dłonie.

Gość

-No mam nadzieje, że nie chwalił się na zapas. -westchnęła.
-Sprawy miłosne chyba dobrze. -uśmiechnęła się lekko. -Związek z drugim aktorem jest ciężki, bo wciąż mijamy się, on ma nagrania, ja sesje. -mruknęła.
-Ale jakoś sobie radzimy. -dodała.
-A Ty singielka czy w związku?

Gość

-Slim jest świetny, na pewno to będzie sukces. -kiwnęła głową.
-Tylko żeby mu się w główce nie poprzewracało od tej sławy. -zachichotała. -Ale to raczej nie ten typ, więc możemy być spokojne.
-To dobrze, oby jak najdłużej było Wam fajnie. -kiwnęła głową z uśmiechem.
-Ja sobie singluję. -przytaknęła.

Gość

-Jemu się już dawno w głowie poprzewracało. -zaśmiała się. -Gorzej z nim być nie może. -westchnęła.
-Też mam taką nadzieję. -uśmiechnęła się pod nosem.
-W Bh jest dużo przystojniaków, na pewno kogoś znajdziesz. -puściła jej oczko.

Gość

-Wie, że jest dobry, jak dla mnie to zaleta. -kiwnęła głową.
-Zresztą kobiety lubią pewność siebie u facetów. -zaśmiała się.
-Wiem, że dużo, ale w sumie nie zamierzam na razie szukać, pobędę sobie przez jakiś czas sama. Zresztą lepiej jak ktoś mnie znajdzie, niż na odwrót. -powiedziała z łobuzerskim uśmiechem.

Gość

-Też prawda. -uśmiechnęła się. -Fajnie jak faceci zdobywają kobiety. -zaśmiała się pod nosem.
-Slim ma swój własny świat. W nim już od dawna jest gwiazdą. -zachichotała. -Ale ja mu życzę jak najlepiej, należy mu się w końcu. -pokiwała głową.

Gość

-Tak, tak jest najlepiej. -zachichotała. -A Wy z Jacksonem jak się poznaliście?-spytała.
-Dokładnie, należy mu się. A nam należy się impreza za wspieranie go, więc mam nadzieję, że coś wymyśli. -napiła się kawy unosząc brwi do góry.