Sala 1

Gość

S leżała na sali. Miała lekkie zawroty głowy.
- Kiedy w końcu stąd wyjdę ? - jęknęła.

Liam

Liam zapukał do drzwi. Otworzył je i wszedł do środka.
- Cześć - powiedział. - Mogę wejść? - zapytał dziewczyny.

Gość

- O hej. - uśmiechnęła się na jego widok. - Jasne, że możesz. - podniosła się lekko na łóżku. - Pewnie przyszedłeś sprawdzić jak się czuję, znacznie lepiej.

Liam

- Lepiej się czujesz? - uśmiechnął się. - Bardzo się z tego powodu cieszę. - powiedział i podszedł do jej łóżka. - Kiedy Cię stąd wypisują? Pewnie strasznie Ci się tutaj nudzi. - znowu się uśmiechnął. - Może czegoś Ci potrzeba.

Gość

- Nudzi to za mało powiedziane. - narzekała. - Nie ma do kogo buzi otworzyć. Potrzeba mi wypisu stąd. - usmiechnęła się. - Nie wiem, kilka dni jeszcze. Dalej obserwują. - skrzywiła się i wskazała palcem na swoją głowę. - No nie wiem, nie wiem, może znasz kogoś kto dotrzymywałby mi towarszystwa ?

Liam

- Szukasz kogoś do towarzystwa? - zapytał unosząc brwi. - Może uda mi się kogoś znaleźć. - powiedział z uśmiechem. - Jak chcesz, to na razie ja mogę Ci dotrzymać towarzystwa, ale ostrzegam, że nie należę do towarzyskich osób.

Gość

- Ty ? Pasuję. - uśmiechnęła się. - Mówiłeś, że dostałam deską. Lubisz serfować ? - spytała patrząc na niego.

Liam

- Tak. - powiedział kiwając głową. - Nawet bardzo. - dodał. - A wtedy jak... dostałaś deską, to to był chrzest bojowy nowej. - powiedział z krzywym uśmiechem.

Melinda

///no ładnie, nie ładnie :hamster_evil:

//

Liam

/// o co Mel chodzi? :hamster_confused:

///

Gość

- Nowa deska ? No to miała porządny chrzest. Mam nadzieję, że się nic jej nie stało ? - spytała śmiejąc się. - Jak byłam mała zawsze brałam mydelniczkę i uczyłam lalki barbie pływać na desce. - zarumieniła się.

Liam

Liam zaśmiał się.
- Pływać na mydelniczce? - zapytał. - No nie powiem, dosyć oryginalny sposób. - powiedział z uśmiechem. - Ale trochę mało podobny kształt.

Gość

- Oj mała byłam. - zaśmiała się. - A masz jakię inne równie ciekawe hobby ?

Melinda

///Liam dotrzymuje towarzystwa Serenie

//

Liam

- Zależy kto co uznaje za hobby. - odpowiedział z łobuzerskim uśmiechem. - Ale surfing to jedyne do którego mogę baz wstydu się przyznać.