Wejście

Gość

Killer popatrzył na przyjaciółkę z torbą.
-Już prawie zapomniałem, jaka jesteś uparta. -zaśmiał sie pod nosem.

Gość

-Znasz mnie. -wyszczerzyła zęby.
-Lubię postawić na swoim. -rozłożyła ręce.

Gość

-Usiądź obok mnie. -wskazał jej miejsce obok siebie.
Dziewczyna przewróciła oczami i osunęła się na ziemię,
-Obiecuję Ci, że jeśli jutro pogoda się poprawi, z samego rana wrócimy do domu. -uśmeichnął się do niej.
-Ale dziś jest już późno i nie ma sensu się narażać. Chyba wytrzymasz jeszcze jedną noc? -uniósł brwi.

Gość

-A mam wybór? -mruknęła pod nosem.
-Skoro Ty ze mną nie pójdziesz, to nikt inny tego nie zrobi. -dodała bez entuzjazmu.

Gość

-Grzeczna dziewczynka. -pogłaskał ją po głowie.
-Widzisz jakbyś zawsze była taka uległa, to wyszłabyś na ludzi. -uśmiechnął się pod nosem.

Gość

-Dobrze mi tak jak jest. -odparła.
-Idę się położyć gdzieś.
-Znudziły mi się już rozmowy. -rzuciła, po czym wstała i zniknęła we wnętrzu.

Gość

Dul wyszła przed zamek siadając na schodkach. Znudzona oparła dłonie o twarz i gapiła się przed siebie.

Gość

Jack podszedł do bramy, pchnął drzwi i wszedł do zamku.

Gość

Carter stanął w wejściu i zapalił papierosa czekając na resztę.

Lana · Gość

- I ile pieniędzy wczoraj przegrałeś ? - zaśmiała się stając obok Cartera gotowa do drogi.

Gość

- Za pewne dużo. -zachichotał wychodząc. - A gdzie moja żona ? - rozejrzał się.

Gość

- W końcu ładna pogoda - powiedziała wychodząc przed wyjściem - To co zbieramy się stąd? - zapytała.

Liam

- Wszyscy gotowi? - zapytał rozglądając się po zebranych.

Gość

- Czekamy na resztę i uciekamy. - podszedł i przytulił ją mocno. - Jak się dziś czujemy ? - szepnął jej do ucha lekko je podgryzając.

Gość

- Perspektywa opuszczenia tego miejsca jest bardzo pocieszająca, me serce się wręcz raduje - odpowiedziała całując go delikatnie.