Agencja Perfect Model

Nate · Gość

-Nie bądź taka skromna. -rzucił lekko.
-Byłaś.. To znaczy mam nadzieję, że nadal jesteś niezła. -pokiwał głową.
-Mamy niezły kontrakt na pokaz mody, jednego z wysoko postawionych projektantów. Mogłabyś wziąć w nim udział. Co Ty na to? -wyszczerzył zęby.

Gość

-No nie jestem skromna, przejrzałeś mnie. -zaśmiała się głośno.
-Ale poniosłam wiele porażek w tym zawodzie. -posmutniała trochę.
-Ale czas to zmienić, mam nadzieję, że będę mogła się u Was wykazać i pokazać na co stać Rejczel Gatinę. -poprawiła sobie włosy.
Rejczel opadła szczena na to co usłyszała.
-O matko. -otworzyła szeroko buzię. -Na serio bym się nadawała? -pisnęła podekscytowana. -Jeśli tak, to oczywiście. Wchodzę w to! -rzuciła zadowolona. -Rany, już taka propozycja na początek. -nie mogła dalej uwierzyć.

Gość

-Widziała powagę. -wyszczerzyła do niej zęby i złapała się za uszy.
-Nie musisz być we wszystkim najlepsza. -prychnęła pod nosem.

Nate · Gość

-Wierzę w Ciebie. -przytaknął i podał jej teczkę z dokumentami. -Przeczytaj i daj znać, co o tym myślisz. -puścił jej oczko.
-Poza tym mam nadzieję, że wrócisz na szczyt i wtedy to też mi się opłaci. -zaśmiał się pod nosem.

Gość

-Oj kochanie, to zdjęcie musi być po prostu dobre. -wyszczerzyła swoje białe ząbki.
-I jak? -spytała Jeremiego. -Można już coś wybrać z tych, czy cykamy dalej?

Gość

-Jasne, jasne. -powiedziała radośnie i podsunęła w swoją stronę dokumenty i zaczęła przeglądać z przejęciem.
-Nie zawiodę Was, przysięgam. -powiedziała wręcz z ręką na sercu.
-A Ty jak, też modeling, czy już wyższe stanowisko? -spytała z zaciekawieniem.

Gość

-Są dobre. -uśmiechnęła się.
-Zrzucę je na komputer i wybierzemy, jakieś. -odparł Jeremy i podszedł do laptopa, po czym zgrał je i pokazał dziewczyną.
-Jak nie pasuje, to jeszcze coś pstykniemy.

Nate · Gość

-Nie chwaląc się, kiedyś lubiłem się spinać do obiektywu. -zaśmiał się.
-No, a teraz jak widzisz, rządzę sobie tutaj. -obrzucił wzrokiem gabinet. -I wyłapuję takie perełki jak Ty. -pokiwał głową.
-Myślę, że w kwesti wynagrodzenia też się dogadamy.

Gość

-Hmm. -Dul zagryzła wargę i zaczęli przeglądać wszystkie.
-Nie wiem na które się zdecydować, wszystkie są prawie takie same, jeden Dulkowy pyszczek, tylko milion różnych dziwacznych min. -wywróciła oczami ze śmiechem.
-Może Wy mi coś poradzicie, hę? -spojrzała na nich. -Znacie się na tym lepiej. -wzruszyła ramionami.

Gość

-Widać. -zmierzyła go z łobuzerskim uśmiechem. -Wykapany model. -rzuciła z uśmiechem.
-Więc pewnie to przyjemna praca. -powiedziała ze śmiechem.
-Codziennie przewija się tu pewnie multum ślicznych dziewczyn, które można oblookać z każdej strony. -nawijała. -Takim jak Wy to dobrze. -pokazała mu język.
-Jasne, ale chętnie przyjmę jak najwięcej. -wybuchła śmiechem.
-Ale robię to przede wszystkim dla siebie. -uśmiechnęła się szczerze.

Gość

-Ja proponuję to. -wskazała na jedno ze zdjęć. -Nie szczerzysz się na nim, jesteś bardziej zbuntowana. No i w końcu to książka, a nie jakiś magazyn dla nastolatek. Musisz wyglądać poważniej, żeby ludzie myśleli, że jesteś inteligentna. -uśmiechnęła się do niej. -Co myślisz Jerry?
-Zgodzę się z Tobą. -przytaknął. -Dodać trochę kontrastu i mogłoby być.

Nate · Gość

-No nie narzekam.- uśmiechnął się.
-Lubię swoją pracę, a poza tym większość ludzi, którzy tu przychodzą mają swoje marzenia i idee. To budujące dla mnie patrzeć na nich. -rzucił lekko.
-Ma się w końcu te mięśnie. -roześmiał się.
-Myślę, że będzie nam się miło współpracowało. -wyciągnął do niej rękę.

Gość

Dulka zerkała uważnie na zdjęcie przechylając głową to raz na lewo, raz na prawo.
-Genialne, chyba na serio jedno z lepszych. -powiedziała lekko.
-Dobra, zdaję się na Was. -kiwnęła głową.
-I dzięki, nie wiem co bym bez Was zrobiła. -uścisnęła eNkę i uśmiechnęła się do J.

Gość

-Na pewno będzie miło, to też Ci mogę zapewnić. -uścisnęła jego dłoń z uśmiechem.
-A jak tam prywatnie? -spojrzała na niego spod byka.
-Nie żebym była wścibska, ale jak mamy się bliżej poznać. -zaśmiała się.
-Słyszałam, że byłeś z przyjaciółką mojej przyjaciółki. -spojrzała na niego z ukosa.

Gość

-Spoko, od tego w końcu jesteśmy. -uśmiechnęła się do Dulki.
-Zresztą ja uwielbiam krytykować. -zachichotała pod nosem.
-A Ty na wszystkich zdjęciach wyglądasz tak samo pięknie. -poklepała ja po ramieniu.