Pokój 254

Josh · Gość

Josh poprowadził Kat do pokoju.
- Tak skromnie sobie mieszkam. - powiedział z uśmiechem otwierając drzwi i wpuszczając ją do środka.

Gość · Wysłany: Śro 22:36, 17 Mar 2010 Temat postu:

Kath rozejrzała się po pokoju.
- Mój wygląda o wiele lepiej. - powiedziała spoglądając na niego.

Josh · Gość

- Ale w moim będziesz się lepiej czuła. - powiedział z łobuzerskim uśmiechem i podszedł do niej. - Chyba że się boisz ? - spytał chwytając ją delikatnie za twarz.

Gość · Wysłany: Śro 22:45, 17 Mar 2010 Temat postu:

- Nie boję się - odpowiedziała pewnie - Niby czego miałabym się bać? - zapytała przyglądając mu się.

Josh · Gość

- Mnie. - uśmiechnął się złośliwie. - Przecież tak naprawdę mnie nie znasz. - zaśmiał się i ją pocałował.

Gość · Wysłany: Śro 22:49, 17 Mar 2010 Temat postu:

- A Ty nie znasz mnie. - uśmiechnęła się. - Więc to chyba nie było zbyt rozsądne zapraszać mnie tutaj. - powiedziała przygryzając wargę.

Josh · Gość

- Co taka mała istotka jak Ty może mi zrobić ? - uśmiechnął się złośliwie.

Gość · Wysłany: Śro 22:53, 17 Mar 2010 Temat postu:

- Nie doceniasz mnie. - udała urażoną. - Czuję się urażona.

Josh · Gość

- Doceniam. - uśmiechnął się złośliwie podchodząc do niej bliżej. - To pokaż, że się nie boisz.

Gość · Wysłany: Śro 23:02, 17 Mar 2010 Temat postu:

- Jak mogę Ci udowodnić, że się nie boję? - zapytała unosząc brwi.

Josh · Gość

- Zdaję się na Twoją pomysłowość i wyobraźnię, o łóżko się na bój mam duże. - zaśmiał się pod nosem.

Gość · Wysłany: Śro 23:07, 17 Mar 2010 Temat postu:

Kath uśmiechnęła się.
- Więc chcesz mnie po prostu zaciągnąć do łóżka? - zapytała podchodząc do niego. - Takiego aniołka? - zrobiła smutną minkę i powoli zaczęła rozpinać guziki od jego koszuli. - Nieładnie. - pokręciła głową.

Josh · Gość

- Diabełek w skórze aniołka. - uśmiechnął się i pogładził ją dłonią po policzku. - To mi się w Tobie właśnie podoba. - powiedział i pocałował ją delikatnie. Spojrzał jej w oczy i pocałował ją już namiętniej.

Gość · Wysłany: Śro 23:13, 17 Mar 2010 Temat postu:

- Aniołek - powiedziała i ściągnęła mu koszulę. - Diabełka jeszcze nie miałeś przyjemności poznać. - uśmiechnęła się łobuzersko.