Samolot na Florydę

Blair · Wysłany: Pią 22:45, 26 Mar 2010 Temat postu:

- Nie zabijaj mnie bardziej. - pokręciła głową a po jej policzkach spływały łzy. - Za dużo się filmów naoglądałeś. - starała się uspokoić. - Chyba muszę iść do łazienki, bo pewnie się rozmazałam.

Gość · Wysłany: Pią 22:50, 26 Mar 2010 Temat postu:

- Wcale nie za dużo filmów. - odpowiedział. - Nie oglądam filmów z zombie. - wzruszył ramionami.

Blair · Wysłany: Pią 22:53, 26 Mar 2010 Temat postu:

- Oj już kochanie, nie gniewaj się. - powiedziała opierając głowę na jego ramieniu. - A jak tam sobie Czak radzi z ekhm... interesem ?

Gość · Wysłany: Pią 22:55, 26 Mar 2010 Temat postu:

- Nie, wiem nie rozmawiałem z nim ostatnio. - wzruszył ramionami. - A najlepszą informacją jest brak informacji. - powiedział.

Blair · Wysłany: Pią 22:59, 26 Mar 2010 Temat postu:

- Muszę go przeprosić. - powiedziała niepewnie wyglądając przez okno. - Matko, jak tu wysoko. - przyłożyła dłoń do ust. - Mam nadzieję, że dolecimy szybko. Chyba zaczynam mieć lęk wysokości.

Gość · Wysłany: Pią 23:00, 26 Mar 2010 Temat postu:

- Nie patrz przez okno. - odpowiedział - I nie myśl o tym jak wysoko jesteś. Pomyśl o czymś przyjemnym.

Blair · Wysłany: Pią 23:04, 26 Mar 2010 Temat postu:

- Jak mam nie myśleć, jak jestem tak wysoko. - pokręciła głową. - Nie umiem nie myśleć. - westchnęła cicho. - Mogłam sobie wziąć coś do zajęcia się.

Gość · Wysłany: Pią 23:07, 26 Mar 2010 Temat postu:

- Można nie myśleć. - odpowiedział z łobuzerskim uśmiechem. - Pomyśl o czymś co sprawia Ci przyjemność.

Blair · Wysłany: Pią 23:10, 26 Mar 2010 Temat postu:

- Nie można nie myśleć. - pokręciła głową przymykając oczy. - Nie ma zbyt wielu rzeczy, które sprawiają mi przyjemność, a myślenie o nich może być niebezpieczne. - uśmiechnęła się łobuzersko.

Gość · Wysłany: Pią 23:13, 26 Mar 2010 Temat postu:

- Dlaczego myślenie o nich może być niebezpieczne? - zapytał unosząc brwi.

Blair · Wysłany: Pią 23:16, 26 Mar 2010 Temat postu:

- Bo mogę mieć nieodpartą chęć wprowadzenia tych myśli w życie w tej chwili. - zaśmiała się otwierając oczy.

Gość · Wysłany: Pią 23:18, 26 Mar 2010 Temat postu:

- Przecież można wprowadzić myśli w czyn. - odpowiedział z łobuzerskim uśmiechem.

Blair · Wysłany: Pią 23:22, 26 Mar 2010 Temat postu:

- To czekaj daj mi chwilę to sobie pomyślę. - powiedziała ze śmiechem. - Chyba, że da się obejść tą procedurę.

Gość · Wysłany: Pią 23:23, 26 Mar 2010 Temat postu:

- To zależy o czym myślisz. - odpowiedział przyglądając się jej.

Blair · Wysłany: Pią 23:27, 26 Mar 2010 Temat postu:

- O robieniu zakupów w samolocie, wiesz ? - spytała kręcąc głową.