Wytwórnia płytowa - Kon Live Distribution

Gość · Wysłany: Sob 11:57, 27 Mar 2010 Temat postu:

-Sam słyszałeś. -powiedziała Dul w stronę Akona. -Bierz go i nawet się nie zastanawiaj. -uśmiechnęła się delikatnie w stronę A i Slima.

Akon uważnie przyglądał się chłopakowi. Zaintrygował go.
-Powiedzmy, że to kupuje. -powiedział cwanie się uśmiechając. -Masz jakieś dema ze sobą? -spytał po chwili. -Jeśli nie, to jakieś nagrasz. Po zapoznaniu się z nimi dam Ci znać co dalej. -dodał. -Dul Ci pewnie nie wspominała, że jest jednak mały problem. -spojrzał na niego z ukosa.

Gość · Wysłany: Sob 11:59, 27 Mar 2010 Temat postu:

-Jaki problem? -zdziwił się i przysunął w jego stronę płytki.
-Moje demo i składanka. -skinął na niego.

Gość · Wysłany: Sob 12:04, 27 Mar 2010 Temat postu:

-Eee tam, żaden problem. -od razu zaczęła Dul. -Akon lubi promować swoje diamenciki, ale na pierwszym miejscu i tak stawia tylko siebie. -pokazała mu język. -No i mój kochany menadżer wyjeżdża w trasę i nie będzie jak miał się tym wszystkim zająć. -No właśnie. -wtrącił się Akon. -Ale mam zastępstwo na siebie na czas kiedy mnie nie będzie. -dodał po chwili. -Też jest muzykiem i może to być dla Was też wyzwanie. -zaśmiał się pod nosem. -Ale myślę, że oboje w to wchodzicie? -spojrzał na Dul i Slima. -Ja na razie w nic nie wchodzę. -zaprzeczyła Dul. -Najpierw książka, później śpiewanie. -skinęła głową. -A Ty Slim? -spojrzała na niego.

Gość · Wysłany: Sob 12:07, 27 Mar 2010 Temat postu:

-Ja nie widzę problemu. -wyszczerzył zęby.
-Wchodzę w to. -dodał.
-Ach mam tylko jedno drobne zastrzeżeniem, które chciałbym umieścić w kiontrakcie. -rzucił lekko. -Nie chcę, żeby ktoś cenzurował moje teksty.

Gość · Wysłany: Sob 12:12, 27 Mar 2010 Temat postu:

-Nie ma sprawy, raperzy w naszej wytwórni mają pełną swobodę, przecież o to właśnie chodzi w tym zawodzie. Wyrażać siebie w pełni, a nie ograniczać. -dodał z przekonaniem w stronę chłopaka. -To co, mam w takim razie przygotowywać kontrakt? -uniósł brwi do góry. -I Pardo, co z tym Uckerem, decyduje się w końcu czy nie? -spytał.
-Nie decyduje się. -fuknęła pod nosem. -Nie wie co traci, ale jego problem. -wzruszyła ramionami. -A kto w takim razie przejmie Twoje obowiązki? -spytała. Akon zaśmiał się. -Chris Keller, gwiazda rocka. -powiedział. -Gwiazda rocka ma zamiar zająć się gwiazdą pop i raperem? -rozdziawiła buzię. -Slim, co Ty na to? -zerknęła w jego stronę.

Gość · Wysłany: Sob 12:16, 27 Mar 2010 Temat postu:

-Keller?- zdziwił się Slim, po czym wzruszył ramionami. -Nie znam gościa. Jeśli jest w porządku to nie widzę przeszkód. -wzruszył ramionami. -Chyba, że to jakiś nadęty dupek z wymalowanymi paznokciami i kreskami na oczach. -pokiwał głową.
-Zacznijmy nagrywać jak najszybciej. -wyszczerzył zęby. -Akon nie pożałujesz, że we mnie zainwestowałeś.

Gość · Wysłany: Sob 12:21, 27 Mar 2010 Temat postu:

-Też nie znam, ale coś mi się to nie widzi. -skrzywiła się trochę.
-Spokojnie. -powiedział z uśmiechem Akon. -Keller jest w porządku, zaczynał tak jak Wy, a odniósł ogromny sukces. -pokiwał głową. -Ma dość oryginalny sposób bycia, ale mam nadzieję, że dacie radę się z nim dogadać. -zaśmiał się. -Aha, i nigdy nie rozstaje się ze swoją gitarą, to jego dziecinka. -dodał. -Przejmie ogólne obowiązki i tak ostatnie słowo należy do mnie, więc jak będziecie się skarżyć to go wywalę. -zaśmiał się.
-To jak nas wkurzy to będziemy wiedzieć co zrobić z tą jego gitarą, co nie? -wybuchła śmiechem w stronę Slima.

Gość · Wysłany: Sob 12:23, 27 Mar 2010 Temat postu:

-Oj tak. -przytaknął w jej stronę.
-Gitarką zajmiemy się z przyjemnością. -zachichotał.
-Czyli od kiedy ten Kelner, sorry Keller zacznie tu rządzić? -zapytał.

Gość · Wysłany: Sob 12:29, 27 Mar 2010 Temat postu:

-Ojj żeby Ci się tak przypadkiem nie wymsknęło w jego obecności. -zaśmiał się. -Ma być na dniach, dokładnie nie wiem, nie ustaliśmy szczegółów jeszcze. Ale ściągnę go jak najszybciej w takim razie. -przytaknął. -Zadowoleni? -spojrzał na nich Akon.
Dul zagryzła dolną wargę.
-Mi tam wszystko jedno i tak na razie jestem bezpieczna. -zaśmiała się goglooując nazwisko Kellera w necie. -Piszą że podrywacz i dupek, typowy muzyk. -pokręciła głową. -Ale Ty Shady chyba jesteś bezpieczny. -roześmiała się.

Gość · Wysłany: Sob 12:31, 27 Mar 2010 Temat postu:

-No wiesz mnie raczej nie będzie podrywał. -zaśmiał się. -Raczej nie jestem w jego typie, chociaż przystojniak ze mnie niezły. -uniósł brwi do góry.

Gość · Wysłany: Sob 12:35, 27 Mar 2010 Temat postu:

Dul zmierzyła go i zaśmiała się.
-Widzę, że ktoś ma tu duże eeeeeeeego. -wychuchła śmiechem. -To co, jesteśmy wstępnie ugadani, bo nie chcę już mi się tutaj siedzieć. -przeciągnęła się i skierowała pytanie w stronę Akona. -Tak jesteśmy, prawda Slim? -spojrzał na niego. -Dam Wam znać jak i co już niedługo. -skinął.

Gość · Wysłany: Sob 12:37, 27 Mar 2010 Temat postu:

-Jasne. -uścisnął mu dłoń. -Będziemy w kontakcie. -uśmiechnął się. eN i SS pożegnali się z Akonem i wyszli na korytarz.

Gość · Wysłany: Sob 12:39, 27 Mar 2010 Temat postu:

Dul skinęła na Akona i wyszła za eNką i eSem.
-To co, idziemy może coś zjeść? -zerknęła na nich. -Czy śpieszno Wam na chatę?

Gość · Wysłany: Sob 12:43, 27 Mar 2010 Temat postu:

-Możemy iść. - eN uśmiechnęła się.
-Slim wisi Ci porządny obiad. -klasnęła w dłonie.

Gość · Wysłany: Sob 12:45, 27 Mar 2010 Temat postu:

-Właśnie, dzięki Dul. -wyszczerzył do niej zęby.
-Dzięki Tobie mam fory u Akona. -zachichotał.