Pokój 254

Josh · Gość

Josh wszedł do pokoju.
- I jak przygotowałaś coś ? - spytał z łobuzerskim uśmiechem. - Czy cały dzień spędziłaś wylegując się na kanapie ?

Gość · Wysłany: Pią 22:13, 19 Mar 2010 Temat postu:

- Cały dzień spędziłam oglądałam telewizor. - odpowiedziała znudzonym tonem. - Wynudziłam się za wszystkie czasy.

Josh · Gość

- Czyli potrzebujesz urozmaicenia ? - spytał pochodząc do niej. - Myślałem, że mnie czymś zaskoczysz. - wykrzywił usta w podkówkę.

Gość · Wysłany: Pią 22:17, 19 Mar 2010 Temat postu:

- To Ty mnie zamykasz samą na cały dzień, więc to Ty mnie powinieneś zaskakiwać. - pokazała mu język. - Zdecydowanie potrzebuję urozmaicenia. - uśmiechnęła się łobuzersko.

Josh · Gość

- Ale to Ty miałaś coś wykombinować. - podszedł do niej i mocno przytulił. - Bo i to Ci się niedługo znudzi. - dodał i pocałował ją namiętnie. - Jeśli w ogóle to może się znudzić.

Gość · Wysłany: Pią 22:23, 19 Mar 2010 Temat postu:

- Jak siedzę tak zamknięta, to nic nie mogę wymyśli. - odpowiedziała robiąc smutną minkę. - Chyba nie może się znudzić. - powiedziała przyciągając go do siebie.

Josh · Gość

- Jak jesteś w zamknięciu to nie możesz nic wymyślić ? - zdziwił się. - Myślałem, że to pozytywnie wpływa. - wzruszył ramionami. - No, ale skoro nie. - dodał i pochnął ją na łóżko. - Teraz wynagrodzę Ci to wszystko. - uśmiechnął się szatańsko, nachylił się nad nią i namiętnie pocałował.

Gość · Wysłany: Pią 22:30, 19 Mar 2010 Temat postu:

- Więc dzisiaj na ostro? - zapytała z łobuzerskim uśmiechem. - To mi się podoba. - powiedziała łapiąc go za szyję i namiętnie całując.

Josh · Gość

- Chyba częściej trzeba Ciebie przetrzymywać. - zaśmiał się i zdjął jej koszulkę. - Czy może tylko ja na Ciebie tak wpływam ? - spytał całując ją po ciele.

Gość · Wysłany: Pią 22:37, 19 Mar 2010 Temat postu:

- Przetrzymywana nie lubię być, ale Ty mnie możesz przetrzymywać. - odpowiedziała ściągając mu koszulę.

Josh · Gość

- Czyli już się do mnie przywiązałaś. - uśmiechnął się triumfalnie. - Ale to dobrze. - zaśmiał się i pomógł ściągnąć jej koszulę. - Wygląda na to, że zostaniesz tutaj na dłużej. - dodał i pocałował ją namiętnie.

Gość · Wysłany: Pią 22:43, 19 Mar 2010 Temat postu:

- Ja się łatwo przywiązuję. - uśmiechnęła się. - Zostanę na dłużej? Nikt nie chce mnie ratować? - zrobiła smutną minkę. - Wiec w takim razie będziesz mnie musiał znosić dłużej. - mruknęła i przylgnęła do niego ciałem.

Josh · Gość

- Mogę znosić Cię tyle ile tylko zechcesz. - powiedział, a ręce błądziły po jej udach. - Chyba dobry ze mnie porywacz ?

Gość · Wysłany: Pią 22:49, 19 Mar 2010 Temat postu:

- Bardzo dobry. - mruknęła mu do ucha. - Chyba zaczynam mieć syndrom sztokholmski. - uśmiechnęła się. - Ale w końcu się mną znudzisz. - powiedziała a jej ręce badały jego umięśnione plecy.

Josh · Gość

- Syndrom sztokholmski ? - zaśmiał się. - To mi się podoba, czyli pomożesz mi ucieć przed policją ? - spytał i przyległ do niej całym ciałem namiętnie całując.