Peach Pit

Gość

Naomi rozejrzała się po barze. Zadzwonił jej telefon.
-Halo? -powiedziała. Nikt nie odpowiedział.
-Pewnie pomyłka. -rzuciła i zaczęła jeść.

Gość

- Sałtkę oraz sok pomarańczowy. - powiedziała dziewczyna.
Spojrzała na swój telefon komórkowy.
"Brak nowych wiadomości".

Liam

Liam odwrócił się i poszedł po zamówienie. Pete podał mu na tacy sałatkę i sok. Chłopak wrócił do stolika.
- Sałatka i sok. - powiedział - Coś jeszcze?

Gość

- Od razu rachunek. - uśmiechnęła się i zabrała za jedzenie sałatki.
Musiała wyjaśnić jedną sprawę, raz na zawsze.

Liam

Liam poszedł po rachunek.
Wrócił do stolika, położył na nim rachunek i wrócił za bar. Popatrzył na zegarek.

Gość

N zjadła i zbierała się do domu. Podeszła do baru.
-Rachunek proszę.

Gość

Serena szybkim łykiem wypiła swój sok.
Na stoliku położyła banknot i wyszła z PP.
- Taxiii ! - machnęła ręką.
Taksówkarz się zatrzymał.
Serena wsiadła wręczając od razu pieniądze.
- Beach Club.

Liam

Liam podał rachunek Naomi.

Gość

N położyła pieniądze.
-Miłego dnia. - uśmiechnęła się i wyszła.

Liam

Liam schował pieniądze do kasy.
- Jak chcesz możesz iść - powiedział do niego Pete.
- Dzięki - rzucił Liam.
Przebrał się i wyszedł z PP.

Liam

Wszedł do Peach Pit. W środku było pusto. Wszedł za bar, przywitał się z Pete'm i poszedł się przebrać.
Usiadł na krześle za barem. Był bardzo niewyspany. Oparł łokcie o bar, a rękoma podparł głowę.

Gość

Dul zaparkowała swoje cacko na swoim miejscu. Weszła do baru. Nie było ruchu. Usiadła przy stoliku i rozglądnęła się za kelnerem. Zauważyła Liama.
-Liam! - zawołała!
-Chodź no do mnie!

Liam

Liam podniósł głowę, kiedy usłyszał, że ktoś go woła. Wstał z krzesła i powoli podszedł do stolika Dul.
- Cześć - powiedział. - Co podać?

Gość

-Można jajecznicę? - spytała.
-A tak przy okazji to jak samopoczucie? - widziała, że L jest niewyspany. 'Pewnie pił wczoraj do późna' - pomyślała, ale stwierdziła, że nie będzie go już o to pytać.

Liam

- Samopoczucie? Dobrze. - powiedział. - Jajecznica już się robi. - dodał uśmiechnął się i poszedł do baru. Pete szybko zrobił danie i znalazło o się ono na tacy.
- Jajecznica gotowa - powiedział i postawił jedzenie na stoliku. - Podać coś do picia? - zapytał.