Plaża

Jake · Gość

Jake uśmiechnął się .
- Najpierw pogadaj z przyjaciółką , potem zabierz się za swoje własne zajebiste studio - stwierdził
z uśmiechem . - Jesteś świetną laską , wszystko się uda - wzruszył ramionami .

Gość

-Pogadam. Spróbuję-poprawiła się.
Spojrzała na komórkę.
-Oj muszę się już zbierać.-powiedziała.
-Dziękuję za wszystko-szepnęła-Ty też jesteś zajebistym facetem. Cieszę się, że Cię poznałam.
-Do zobaczenia.
I odeszła.

Jake · Gość

- Nie ma sprawy - uśmiechnął się , żegnając się z nią . Zaśmiał się do siebie , dokańczając skręta ,
po czym ruszył do samochodu .

Prue

Prue usiadła na piasku.
- co cię poróżniło z Blaise? Spytała ot tak.

Jake · Gość

- Spieprzyła mi związek, opinię, właściwie wszystko co tylko mogła to mi spieprzyła - uśmiechnął się. - A
czemu mówiłaś, że źle zaczęłyście? - zapytał siadając obok niej.

Prue

- no więc.. stwierdziła że jestem blond szmatą. Zaśmiała się.
- ale potem zaczęłyśmy sie dogadywać..
- hmm wiem że wyjdę na wścibską, ale jak niby Blaise ci spieprzyła ci związek? Spojrzała na niego.

Jake · Gość

- To nie jest tajemnica - wzruszył ramionami. - Więc nie wyjdziesz na wścibską. Po prostu jak już
mówiłem robię takie a nie inne interesy, zadawałem się z nie tymi ludźmi co trzeba i trochę im
wisiałem - zaśmiał się. - Więc Blaise żeby spieprzyć mi życie powiedziała im o mojej dziewczynie.
Zabiliby ją - skrzywił się. - Musiałem ją zostawić, żeby nic się jej nie stało. A Blaise jeszcze się
cieszyła - wyznał. - A ty znalazłaś sobie kogoś godnego uwagi w BH? - spytał z uśmiechem.

Prue

- kurde. Prue pokręciła głową. - może Blaise nie powiedziała jej o tym celowo.. Westchnęła.
- tak, jest godny uwagi. Zaśmiała się. - ale czy ja dla niego to już inna sprawa

Jake · Gość

- Zrobiła to celowo, zresztą ona sama się tym szczyci - wzruszył ramionami.
- Nie chce cię? - skrzywił się. - Na pewno cię chce - zaśmiał się. - A może to koleś, który po
prostu nie chce się angażować?

Prue

- nie spodziewałabym się tego po Blaise.. Odparła lekko zszokowana.
- tak na pewno to gość, który nie chce się angażować.. to wiem, ale za bardzo nie wiem czy interesuje go wg. Zaśmiała się.

Jake · Gość

Spojrzał na Prue.
- Dziwne jakby się tobą nie interesował - uniósł brew. - Masz w domu lustro? - zaśmiał się
pod nosem. - Poza tym fajnie się z tobą gada, facet musiałby być frajerem, żeby tego nie
zauważyć - sstwierdził.

Prue

- dzięki. Uśmiechnęła się. - i ja szczerze pomyliłam się co do ciebie.
- oceniłam cię nim poznałam. Zaśmiała się. - a naprawdę miło się z tobą spędza czas.. Odparła.

Jake · Gość

Zaśmiał się lekko.
- To znaczy co o mnie myślałaś? - spytał unosząc brwi. - Ja szczerze mówiąc też źle
o tobie pomyślałem, gdy dowiedziałem się, że przyjaźnicie się z Blaise - skrzywił się. - Mylne
pierwsze wrażenie - stwierdził z uśmiechem.

Prue

- no ze dupek z ciebie. Zaśmiała się. - to przez to złe traktowanie Blaise..
- muszę już lecieć. Odparła wstając. - miło było cię poznać. Uśmiechnęła się.
- do zobaczenia.. Pomachała mu odchodząc.

Jake · Gość

Spojrzał na dziewczynę i uśmiechnął się.
- DO zobaczenia - odparł i ruszył do hotelu.