Forum www.90210rpggame.fora.pl Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Beverly Center
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 17, 18, 19 ... 23, 24, 25  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.90210rpggame.fora.pl Strona Główna -> Centrum miasta
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Nie 19:09, 18 Kwi 2010    Temat postu:

Naomi przetarła oczy ze zdumienia patrząc na chłopca.
-Jeśli to żart, to masz dziwne poczucie humoru. -mruknęła do chłopca i zerknęła na Ojca, który wcale się nie uśmiechał.
-Tato chyba nie chcesz powiedzieć.. -przerwała i zamrugała z niedowierzaniem.
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Nie 19:11, 18 Kwi 2010    Temat postu:

-Tylko spokojnie. -pokiwał głową Ojciec.
-Jasper jest dzieckiem moim i Sary. -dodał spokojnym i rzeczowym tonem.

-A teraz będę mieszkał z Tobą. -kontynuował chłopczyk i zmarszczył nos, uuwydatniając piegi.
-Dlaczego Ty nie jesteś ruda? -zdziwił się.
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Nie 19:13, 18 Kwi 2010    Temat postu:

Dziewczyna patrzyła to na Ojca to na małego.
-Przecież on ma z 10 lat. -pokręciła głową.
-Przez tyle czasu nie zdążyłeś mi powiedzieć, że masz jeszcze jedno dziecko? -mruknęła zaskoczona.
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Nie 19:18, 18 Kwi 2010    Temat postu:

-Mam 8 lat. -chłopak urażony wydął usta.
-Tata mówi, że masz niezłe auto. Chętnie się przejadę. Ale teraz jestem głodny. Umiesz robić naleśniki? -wysypał z siebie potok słów.

-Naomi to nie jest takie prostę. Obiecuję, że po powrocie wszystko Ci wyjaśnie. Tylko proszę zaopiekuj się nim przez kilka dni. -mruknął ze skruszoną miną. -To naprawdę pilna sytuacja.
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Nie 19:19, 18 Kwi 2010    Temat postu:

-Nie ma mowy! Nie potrafię zajmować się dziećmi. Nie mieści mi się to w głowie. -przetarła twarz dłońmi.
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Nie 19:21, 18 Kwi 2010    Temat postu:

-Kochanie to tylko tydzień. -rzucił Ojciec. -Błagam wszystko Ci wyjaśnię. -dodał. Z auta zaparkowanego na ulicy, dało się usłyszeć dźwięk klaksonu. Charles pożegnał się z Jasperem i złapał córkę za ramiona.
-Jestem z Ciebie dumny. Poradzisz sobie. Przeleję Ci pieniądze na konto. -dodał i po chwili odjechał wraz ze swoim kierowcą.
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Nie 19:24, 18 Kwi 2010    Temat postu:

Dziewczyna spojrzała na chłopca i o mało się nie rozpłakała.
-Boże to niemożliwe. -mruknęła do siebie.
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Nie 19:25, 18 Kwi 2010    Temat postu:

Młody przechylił głowę i zmarszczył brwi.
-Tam jest mój bagaż. -pokazał ręką walizkę.
-Chodźmy coś zjeść. Inaczej się rozchoruję i będę musiał jechać do szpitala. -pogładził się po brzuszku.
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Nie 19:27, 18 Kwi 2010    Temat postu:

-Nie będę nosiła za Ciebie bagażu. -mruknęła. -Twoje ubrania, Twoja sprawa. -pokręciła głową i odetchnęła.
-Nie mam nic w domu do jedzenia. -złapała się za głowę. -Chodź kupię Ci coś w sklepie. -dodała.
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Nie 19:28, 18 Kwi 2010    Temat postu:

-Chcę hamburgera, frytki i colę. -mruknął. -A na deser mogą być lody czekoladowe. Uwielbiam słodycze. -dodał i oblizał wargę.
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Nie 19:29, 18 Kwi 2010    Temat postu:

-Dzieciaki nie mogą się opychać. -pokręciła głową.
-Potem będziesz grubasem z cholesterolem. -prychnęła.
-Dostaniesz jakiś szpinak, albo kaszkę. -zastanowiła się.
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Nie 19:31, 18 Kwi 2010    Temat postu:

-Chcę hamburgera! -krzyknął i tupnął nogą.
-Nienawidzę szpinaku! -dodał naburmuszony.


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Nie 19:32, 18 Kwi 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Nie 19:33, 18 Kwi 2010    Temat postu:

-Nie krzycz. -mruknęła.
-Co ludzie sobie pomyślą. -mruknęła.
-Chodźmy już do tej restauracji. -rzuciła i ruszyła w stronę najbliższej knajpy.
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Nie 19:34, 18 Kwi 2010    Temat postu:

-Bagaż! -krzyknął Jasper.
-Musisz go wziąć. Inaczej ktoś zabierze go i poskarżę się tacie, że mnie biłaś! -założył ręce na piersi i uśmeichnął się.
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Nie 19:37, 18 Kwi 2010    Temat postu:

Dziewczyna prychnęła.
-Ty mały potworze. -mruknęła. -Nie boję się klapsa od tatusia. -rzuciła.
-Chcesz to bierz tą swoją walizkę.
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.90210rpggame.fora.pl Strona Główna -> Centrum miasta Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 17, 18, 19 ... 23, 24, 25  Następny
Strona 18 z 25

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Programosy.
Regulamin