Forum www.90210rpggame.fora.pl Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Ławka
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 20, 21, 22 ... 59, 60, 61  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.90210rpggame.fora.pl Strona Główna -> Parki / Beverly Gardens Park
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Sob 15:16, 23 Sty 2010    Temat postu:

Elena usiadła na ławce. Teraz dopiero czuła jak bardzo tęskniła za tym miastem. Wiatr delikatnie rozwiewał jej włosy. Po raz pierwszy od kilku miesięcy czuła się szczęśliwa.
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Sob 15:19, 23 Sty 2010    Temat postu:

D spacerował po trawnikach. Zobaczył znajomą, zamyśloną postać. Podszedł od tyłu i pochylił się nad dziewczyną.
- Tęskniłaś ze mną ? - mruknął jej do ucha.
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Sob 15:21, 23 Sty 2010    Temat postu:

Elena aż podskoczyła.
- Boże, Damon. - złapała się za serce. - Chcesz, żebym zawału dostała? - zapytała.
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Sob 15:23, 23 Sty 2010    Temat postu:

Damon usiadł na ławce obok dziewczyny i wyjął z kurtki papierosa.
- Nie koniecznie, choć wyglądało to całkiem zabawnie. - uśmiechnął się złośliwie. - Przyjechałaś odzyskać swoją miłość ? - zapytał z ironią.
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Sob 15:25, 23 Sty 2010    Temat postu:

- Strasznie zabawne. - prychneła. - Nie, nie przyjechałam odzyskać miłości. Przyjechałam, bo tu jest mój dom, no ale Ty nie wiesz, co to takiego. Właściwie co to miłość pewnie też nie wiesz. - powiedziała słodkim głosem, który ociekał jadem.
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Sob 15:28, 23 Sty 2010    Temat postu:

- Miłość jest bolesna, bezcelowa i przereklamowana. - wzruszył ramionami i odpalił papierosa. - Komu potrzebna ? Mogę mieć wszystkie, które bym chciał. - powiedział zarozumiale.
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Sob 15:31, 23 Sty 2010    Temat postu:

- No tak. W końcu jesteś demonem sexu. - powiedziała unosząc brew. - Czy Ty kiedykolwiek się zmienisz? - zapytała przechylając lekko głowę.
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Sob 15:35, 23 Sty 2010    Temat postu:

- Damon demon sexu. Fajnie brzmi. - zaśmiał się cicho. - Nie widzę potrzeby się zmieniać, zmieniłem miejsce pobytu i to wystarczy. - zaciągnął się papierosem.
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Sob 15:37, 23 Sty 2010    Temat postu:

- A właśnie. - usiadła po turecku na ławce i odwróciła się w jego stronę. - Co Cię tu sprowadza? - zapytała, opierając głowę o dłonie. - To zwykła zachcianka, czy celowe działanie?
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Sob 15:41, 23 Sty 2010    Temat postu:

- Odwiedzę starego kumpla. - zadumał się. - Chyba o mnie zapomniał, czas się przypomnieć. - uśmiechnął się złośliwie. - Mam tu kilku starych znajomych, z którymi mam niedomknięte sprawy. Nie ukrywam, że miejscowe dziewczyny są piękne. - przybrał łobuzerski uśmiech.
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Sob 15:43, 23 Sty 2010    Temat postu:

- Niedomknięte sprawy? - zapytała. - Pewnie jakieś ciemne intersy. - dodała ze złośliwym uśmiechem. - Już zdążyłeś poznać jakieś miejscowe dziewczyny? Brawo szybki jesteś.
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Sob 15:48, 23 Sty 2010    Temat postu:

- Żadne ciemne interesy, o co mnie podejrzewasz El ? - uśmiechnął się złośliwie. - Stęskniłem się za moimi przyjaciółmi. - powiedział z ironią. - Tylko jedną, Naomi, musiałem coś zjeść. - wzruszył ramionami. - A Ty co robisz tu, w dodatku sama ? Ktoś mógłby Ci zrobic krzywdę.
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Sob 15:51, 23 Sty 2010    Temat postu:

- A kto niby mógłby mi zrobić krzywdę? - zapytała unosząc brwi. - Nie wiedziałam, że aż tak tęsknisz za starymi przyjaciółmi. Jaki Ty jesteś uczuciowy. - uśmiechnęła się złośliwie. - Skoro poznałeś tylko jedną, to skąd wiesz, że miejscowe dziewczyn są pięknę? - przechyliła lekko głowę.
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Sob 15:55, 23 Sty 2010    Temat postu:

- Poznałem jedną, ale widziałem wiele El. - popatrzył na nią z niedowierzaniem. - Jesteś taaaka słodka. - skrzywił się. - Że na pewno ktoś by się znalazł, np. ja. - wzruszył ramionami. Gdybym Cię nie znał oczywiście, ociekasz lukrem. Fee. - potrząsnął głową.
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Sob 15:57, 23 Sty 2010    Temat postu:

- Jak tak móżesz ranić moje uczucia. - prychnęła. - Za to Ty jesteś największym dręczycielem jakiego znam. A nawet jakbym nie wiedziała jaki jesteś bym cię nie chciała. - odrzuciła włosy na bok.
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.90210rpggame.fora.pl Strona Główna -> Parki / Beverly Gardens Park Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 20, 21, 22 ... 59, 60, 61  Następny
Strona 21 z 61

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Programosy.
Regulamin